Lubicie się bać? Jeżeli tak, ta książka będzie dla Was idealna!
Alicja spędza ostatnie 10 lat w szpitalu psychiatrycznym z ogromnymi lukami w pamięci. Za jedynego przyjaciela ma głos mężczyzny zamkniętego w celi obok, a jedyną możliwością rozmowy jest mysia dziura w ścianie. Gdy pewnego dnia szpital zajmuje się ogniem Alicja i jej przyjaciel Topornik uciekają z płomieni z nadzieją na lepsze jutro. Niestety w raz z Nimi mury zakładu opuszcza coś jeszcze, a spotkanie tych dwoje nie okaże się jednak takie przypadkowe. Topornik i Alicja będą musieli stawić czoła przeszłości, przypomnieć sobie to co zapomniane, a przede wszystkim ocalić świat..
Brakło mi słów! Ta fantastyczna powieść zabrała mnie w czasy dzieciństwa gdy rozkoszowałam się czytaniem, słuchaniem i oglądaniem baśni. A ALICJA to fantastyczna baśń, tyle że już dla dorosłych! Nawiązanie do ukochanej przeze mnie ALICJI W KRAINIE CZARÓW nie ochłodziło tego uczucia, a powiedziałabym nawet, że jeszcze je pogłębiło. Henry wyczarowała nam prawdziwą perełkę łączącą ze sobą klimaty bajki, grozy i fantasy, a wszytko to wplecione w doskonale nam znaną historię dziewczynki, która wpada do króliczej nory. Dzięki takim książką nawet my dorośli zamieniamy się znowu w dzieciaki i dopingujemy walce dobra ze złem. Kto zwycięży? Sprawdźcie sami!
Przeczytane: lipiec 2020
Ocena: 10/10
Aż się boję czytać 😁