Po blamażu Sandecji w meczu z rezerwami Śląska Wrocław atmosfera wokół klubu, Zarządu, piłkarzy i trenera stała się więcej niż gęsta. Już podczas spotkania kibice dawali upust swojej frustracji, ale te cytaty nie nadają się do druku.
Mecz ze Śląskiem II pokazał, że kryzys zespołu to nie była jednorazowa wpadka. Drużyna od początku sezonu prezentuje słabą formę. Już po meczu we wtorek, późnym wieczorem, można było usłyszeć, że tak dalej być nie może, że należy podjąć szybkie decyzje.
Jak się nieoficjalnie dowiadujemy już dzisiaj trener Mierzejewski może pożegnać się z posadą. Ma go zastąpić chwilowo lub na stałe znany w Nowym Sączu Jano Frohlich. Warto przypomnieć, że już zastępował trenera Mierzejewskiego i to udanie w Kaliszu.
Czy tak się stanie dowiemy się niebawem!
