Filmów przedstawiających przyszłość naszej planety nie brakuje. Wśród nich znaczną część stanowią produkcje postapokaliptyczne, co może nie powinno dziwić, bo przecież o zbliżającej się zagładzie słyszymy regularnie. To w telewizji, to w radiu, zawsze znajdzie się ktoś, kto przypomni nam o destruktywnym wpływie człowieka na środowisko i postępujących skutkach zmian klimatu. Wystąpienia ekologów przedstawiających kolejne raporty na temat degradacji środowiska, podobnie jak wizje końca ludzkości w filmach postapokaliptycznych, mają nas skłonić do refleksji nad przyszłością naszej planety.
Na temat katastrofy ekologicznej mówi się wiele, nie zawsze rozumiejąc sedno sprawy, jakim jest przekonanie jak największej liczby osób do wspierania działań na rzecz ochrony środowiska. Zadanie nie należy do najłatwiejszych i często kończy się fiaskiem. Niechętnie podchodzimy do aktywności ekologicznej i nawet jeśli któremuś z fanów ekologii uda się zachęcić nas do segregowania śmieci czy sadzenia drzew, to prędzej czy później nasz zapał słabnie. Nie trudno domyślić się dlaczego. Kiedy wymaga się od nas porzucenia wygodnego życia, zmusza do wyrzeczeń na rzecz ochrony środowiska, szybko tracimy chęć do wprowadzania zmian proekologicznych.
Nie ulega jednak wątpliwości, że słuszność leży po stronie alarmujących, którzy wkładają całą swoją energię w budowanie świadomości ekologicznej. Ekolodzy stają na głowie, żeby pokazać nam jak wiele zależy od naszych codziennych wyborów. Twórcy filmów też nie pozostają obojętni wobec zmian klimatycznych i potrzeby uświadomienia problemów związanych z degradacją środowiska. Naszpikowane efektami specjalnymi filmy przedstawiające wizję końca świata okazują się przyciągać naszą uwagę znacznie skuteczniej niż niektóre wystąpienia ekologów. Skłaniają do refleksji i trafiają do większej liczby odbiorców.
Takim spostrzeżeniem najwidoczniej kierowali się autorzy projektu „Małopolska kreuje Ekokulturę”, w ramach którego zorganizowano konkurs na najlepszy film promujący Gospodarkę o Obiegu Zamkniętym i Zrównoważony Rozwój. Co prawda żaden z debiutujących reżyserów nie przedstawił w swojej konkursowej pracy świata po zagładzie, ale za to wszyscy uczestnicy udowodnili, że film to świetny środek przekazu, za pomocą którego można szerzyć zachowania ekologiczne.
