Wydawało się, że będzie to łatwy mecz, a tymczasem zespół z Nowego Sącza długo się męczył by pokonać rywali. Dzięki kompletowi punktów oraz remisie Grodu Dunajec awansował na drugie miejsce w tabeli.
Dunajec Nowy Sącz – Szreniawa Nowy Wiśnicz 2:1 (0:0)
1:0 Kantor 58, 1:1 Kleszcz, 2:1 Świgut 79
Dunajec: Florek: Hajduk, Leśniak, Ormiański, Oleksy, Cisowski, Frączek (64 Ogorzałek), Kantor, Kruczek (75 Świgut), Jawor, Wontorczyk (75 Gródek).
Szreniawa: Wójcik: Strzałka, Biłos, Świątek, Goryczka, Drożdż, Klima, Tworzydło, Kostuch, Kleszcz, Pasiut.
Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków Dunajca. Już po pierwszej akcji gospodarze powinni prowadzić, ale piłka po strzale Ormiańskiego tylko odbiła się od słupka. Kolejne minuty upływały pod znakiem kolejnych ataków, ale brakowało celnego trafienia. Goście też mieli swoje okazje. Wykrzystując zaangażowanie niemal całego zespołu Dunajca w ataki przeprowadzali kontry, ale na szczęście dla sądeczan nie trafili do bramki, a dwukrotnie Florek uratował swoją drużynę przed utratą gola. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Dunajec atakował, a efektem tego było gola Kanotra w 58 minucie. Wydawało się dalej będzie już łatwiej, a tymczasem rywale pokazali, że potrafią grać i doprowadzili do remisu. Na boisku zrobiło się nerwowo. Na szczęście Świgut, który zastąpił Kruczka celnie strzelił dając prowadzenie Dunajcowi. Gospodarze mimo ataków rywali zwyciężyli.