W Miasteczku Galicyjskim zakończył się kolejny już „Kiermasz staroci”. Było niezwykle ciekawie, co potwierdzali tłumnie przybyli sądeczanie, ale także goście nawet z dalekich stron, co było widać to tablicach rejestracyjnych na parkingu, gdzie nie można było wcisnąć przysłowiowej szpilki.
Na straganach można było obejrzeć niezwykle ciekawe eksponaty. Było wszystko to co powstało w czasach PRL, ale nie brakowało też rzeczy z początków XX wieku. Dużym powadzeniem cieszyła się galanteria porcelanowa, od figurek po naczynia i wazony. Były obrazy, zegary, meble, instrumenty, biała broń, ale też rzeczy codziennej użyteczności. Jednym słowem warto było odwiedzić „Kiermasz staroci”.