Zamiast w kwiaty i pąki Nowy Sącz na wiosnę przystroił się zupełnie inaczej.
W paru miejscach naszego miasta “zakwitły” banery ukazujące niezadowolenie wobec decyzji władz Nowego Sącza o ponownym unieważnieniu przetargu na budowę stadionu przy ulicy Kilińskiego.
Za akcją stoją najprawdopodobniej kibice Sandecji Nowy Sącz, którzy po raz kolejny chcą wyrazić swoje zdanie na temat obiecanej im budowy stadionu.
Do pierwszego unieważnienia przetargu na budowę stadionu doszło za kadencji Ryszarda Nowaka. Wtedy kwota inwestycji również okazała się za wysoka niż ta, którą przeznaczyło na nią miasto.
Świadkami tego samego jesteśmy i obecnie. Z przetargu zostały wykluczone dwie firmy, a budowa obiektu znów przerosła oczekiwania finansowe obecnych władz miasta.
Obiecanki,cacanki a głupiemu radość…niestety jak zawsze wyborcy nabierają się na obietnice jak gnój na łopatę
Na wszystko ma pieniądze tylko nie na stadion..