To co się dzieje na Ukrainie jest przerażające. Trwa regularna wojna. Polacy w całym kraju również w Nowym Sączu wyrażają poparcie dla naszych sąsiadów. Od dzisiaj ruszają zbiórki materialne, finansowe, w niedziele we wszystkich kościołach, na rzecz Ukrainy.
Tak bliska wojna powoduje, że i w naszym kraju emocje są ogromne. Wczoraj wieczorem można było to zobaczyć na stacjach paliwowych – po prostu panika. Długie kolejki chętnych do zatankowania pojazów. Na nic się zdały zapewniania państwa, że benzyny o ON nie zabraknie, ludzie wiedzą lepiej. Niestety za tą paniką „nadążali” właściciele stacji paliwowych. Nagle skoczyły ceny i to znacznie. Prezes Orlenu powiedział, że tam gdzie trwa manipulacja cenami, polski dostawca paliw rozwiąże umowy.
Jak będzie dzisiaj? Zobaczymy.