I to już koniec. Koncertem Marita Albán Juárez Quartet zakończył się SączJazFestival, już po raz VII. Jak zawsze było ciekawie i różnorodnie. Praktycznie każdy koncert kończył się bisami i aplauzem na stojąco.
O zespole i programie możemy przeczytać: To polsko-peruwiańska formacja jazzowa, która w niezwykle oryginalny sposób łączy jazz z muzyką latynoamerykańską i afro-peruwiańską. Kwartet prowadzony przez charyzmatyczną wokalistkę Maritę Albán Juárez tworzą: Dominik Wania (fortepian), Andrzej Święs – sądeczanin (kontrabas, gitara basowa) oraz José Manuel Albán Juárez (perkusja).
Zespół zabiera słuchaczy w barwną podróż przez brzmienia tropikalne, swobodną improwizację i emocjonalne, osobiste historie. Ich najnowszy album „Jazmines”, nagrany na żywo w warszawskim klubie Jassmine, to zestaw sześciu autorskich kompozycji, w których tematy miłości i wolności przenikają się z rytmami Peru i całej Ameryki Łacińskiej. Teksty inspirowane zostały rozmowami z kobietami z różnych stron świata – od Chile po Zimbabwe, od Peru po Polskę. Marita Albán Juárez Quartet to muzyka pełna pasji, z otwartym sercem i żywym pulsem współczesnego jazzu.
Jak powiedział na zakończenie dyrektor SączJazzFestivalu Wojciech Knapik, jedno wydarzenie się skończyło, czas na następne – Mogę poinformować, że program festiwalu w 2026 roku już jest gotowy, ale kto będzie jeszcze nie powiem. Natomiast nowością w przyszłym roku będzie konkurs jazzowy. Zachęcam do kupowania karnetów bowiem zostało ich już tylko 15.
