Podczas konferencji dla mediów prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel przedstawił pierwsze zmiany personalne w Sandecji. Niektórych mogą zaskakiwać, ale innych cieszyć.
– Przede wszystkim chciałbym podziękować za pracę dotychczasowemu prezesowi Miłoszowi Jańczykowi, który zostaje. – Jestem z nim po długich rozmowach i wiem, że należy dawać drugą szansę, choć na dziś nie mamy się z czego cieszyć. Miło poinformować, że do Sandecji wraca Maciej Korzym jako doradca d.s. sportowych. Na stanowisku zostaje trener Tomasz Kafaraski. Oczywiście to nie koniec zmian personalnych, ale ja jestem zwolennikiem by klubem zarządzali ludzie związani z Nowym Sączem. Na przyszły sezon chcemy zbudować drużynę, która z powodzeniem zagra o awans. Do tego potrzeba odpowiedzialnych ludzi, od tych pracujących przy drużynie i na jej rzecz, oraz piłkarzy. Sandecja zawsze była drużyną z charakterem i taka znów musi być.
– Ja mogę tylko podziękować panu prezydentowi za zaufanie – dodał Miłosz Jańczyk. – Wszyscy wiemy, że sezon nie tak miał wyglądać i to jest smutne, za co mogę tylko przeprosić. Przed nami jeszcze jeden mecz i zaraz po nim będą ogłoszone kolejne decyzje. Chcemy mieć w Nowym Sączu silną drużynę. Pracujemy nad tym, ale sezon wciąż trwa i na razie musimy czekać na jego zakończenie. Wszyscy też spoglądamy na Kilińskiego, bo chcemy zagrać wreszcie u siebie. Na dzisiaj wiemy, że będziemy jeździć do Niepołomic. Cieszę się, że wrócił do nas Maciek Korzym.
– Cóż ja mogę powiedzieć, cieszę się, że znów jestem tutaj. Będę robił wszystko by Sandecja znów była wielka. Moim zadaniem będzie szukanie talentów, prowadzenie negocjacji, oglądanie meczów innych drużyn w regionie, itd…