Policjanci z Nowego Sącza zatrzymali dwóch młodych mężczyzn i przedstawili im zarzuty kradzieży samochodu ze sprzętem medycznym. Funkcjonariusze udowodnili 19- i 17-latkowi także inne przestępstwa, w tym kradzież w włamaniem do jednego z klasztorów na Sądecczyźnie. Starszy z nich był poszukiwany, dlatego trafił do zakładu karnego, by odbyć tam karę zastępczą za nieuiszczoną grzywnę.
26 czerwca br. około godziny 6:30 sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że z terenu jednej z posesji w gminie Podegrodzie został skradziony samochód osobowy marki Mazda. Wewnątrz pojazdu znajdował się m.in. sprzęt medyczny, w tym analizatory składu ciała, waga i urządzenie do masażu. Właściciele oszacowali swoje straty na około 40 000 złotych.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia podjęli liczne czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawcy kradzieży oraz odzyskanie samochodu wraz ze znajdującymi się wewnątrz przedmiotami. W efekcie, 28 czerwca br., mundurowi ustalili, że skradziony pojazd jest zaparkowany na jednym z osiedli w Krynicy-Zdroju. W środku znajdował się niemal cały łup złodzieja oraz laptop, który jak się później okazało, nie należał do właścicieli samochodu. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano w tej sprawie 17-latka z Nowego Sącza. Tymczasem okazało się, że w dniu, w którym doszło do kradzieży mazdy, policjanci na terenie Krynicy-Zdroju zatrzymali 19-letniego sądeczanina, poszukiwanego zarządzeniem Sądu Rejonowego w Nowym Sączu do odbycia w zakładzie karnym zastępczej kary za nieuiszczoną grzywnę. W toku realizowanych czynności na jaw wyszło, że 19-latek jest także współsprawcą kradzieży mazdy.
Sądeccy policjanci pracując na tą sprawą, udowodnili, że młodzi mężczyźni dopuścili się nie tylko kradzieży samochodu. W marcu br. wspólnie włamali się do budynku jednego z klasztorów na Sądecczyźnie oraz pobliskiego budynku gospodarczego, skąd ukradli m.in. gotówkę i elektronikę o łącznej wartości ponad 9 000 złotych. Ponadto 19-latek w jednym z kościołów włamał się do dwóch skarbon, powodując straty w wysokości 900 złotych. Na jaw wyszło również, że w dniu, w którym ukradli samochód, w kościele na terenie powiatu nowosądeckiego, usiłowali włamać się do kasetki z ofiarami na kwiaty, a gdy to się im nie udało, ukradli z kościoła laptopa o wartości 3 000 złotych. Właśnie ten komputer został znaleziony przez policjantów w maździe zaparkowanej w Krynicy-Zdroju.
Na podstawie obszernego materiału dowodowego policjanci przedstawili obu mężczyznom zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem, ukrycia dokumentów i uszkodzenia mienia. Za te przestępstwa grozi do 10 lat więzienia, ale z uwagi na to, że podejrzani popełnili ich cały szereg w krótkich odstępach czasu, działając w podobny sposób, sąd może orzec wyższy wymiar kary.