To smutna wiadomość. W Święta Bozego Narodzenia odszedł dr Władysław Mężyk. Legenda sądeckiego sportu, siatkówki. Nauczyciel WF w Zespole Szkół Samochodowych, wykładowca ANS, trener, sędzia. Pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę na cmentarzu przy ul. Śniadeckich, godz. 730 różaniec, godz. 8.00 msza św. oraz wyprowadzenie zwłok.
Powiedzieć, że był znany, lubiany to nie powiedzieć nic. Władysław Mężyk, choć mówiliśmy do Niego Władek, co warto przypomnieć, był pierwszym nauczycielem WF, który obronił pracę doktorską. Jednak, co wcale jeśli chodzi o Niego, nigdy się z tym nie obnosił. Był znany z twardej ręki jeśli chodzi o treningi i sport w ogóle. To dzięki m.in niemu sądecka „samochodówka” był oazą sportowych talentów. To spod jego ręki wyszli znakomicie siatkarze jak m.in Wacław Golec, Maciej Fałowski czy Maciej Szczepanik.
Mało kto dzisiaj pamięta i wie, że razem z Romanem Stramką czy Zbigniewem Kmieciem tworzyli mocną ekipę sportową i nie tylko. W Rytrze organizowali wakacyjne obozy dokształcające dla nauczycieli wf z całej Sądecczyzny i województwa krakowskiego.
Władysław Mężyk był nie tylko nauczycielem, ale również prywatnie niezwykle ciepłym człowiekiem, wiecznie skory do żartów, uśmiechnięty, i takim Go zapamiętam!