To był bardzo emocjonujący mecz. Sądeczanie zagrali ambitnie i powinni byli wygrać, ale zostali pokonani. Przyczyn jest wiele, a najważniejszy to słaba skuteczność.
Liga Juniorów U-17
STK Wikar – KS Korona II 1919 Kraków 76:79 (19:17, 15:29, 16:17, 26:16)
Sędziowały: Anna Orzeł i Sabina Kosakowska.
STK Wikar: K. Michalik 20, Kubiela 17, Golubov 11, B. Michalik 10, Leśniak 9, Kogut 5, M. Milanowski 2, K. Milanowski 2, Mieczkowski.KS Korona II: Czarnecki 26, Banzet 15, K. Gąstoł 15, Ka. Gąstoł 7, Laskowski 6, Bonar 6, Łuczkowski 4.
Od początku meczu sądeccy koszykarze więcej walczyli ze sobą niż z rywalami. Pierwsza kwarta pokazała, że krakowianie łatwo się nie poddadzą. Na atak STK odpowiadali tym samym, ale byli lepsi po koszami. Później było jeszcze gorzej. W drugiej kwarcie sądeczanie nie potrafili zdobyć choćby punktu przez ponad 3 minuty, a rywale to wykorzystali osiągając dużą przewagę. Do przerwy Korona II prowadziła 46:34. Po przerwie gospodarze zagrali lepiej w obronie i skuteczniej w ataku, ale strat już się nie udało odrobić. Przy dobrej skuteczności ten mecz był do wygrania. Niestety nie da się tego zrobić trenując 1-2 w tygodniu. A dzieje się tak dlatego, że koszykarska młodzież nie ma gdzie trenować.