Prowadzili i przegrali…

To był dziwny mecz. Sądeczanie prowadzili, nadawali ton grze by w końcu bez problemów przegrać, choć do końca walczyli.

Koszykówka – III liga mężczyzn

STK Wikar Nowy Sącz – MKS Skawa Wadowice 54:70 (14:12, 11:17, 16:25, 13:16)

Sędziowali: Łukasz Oleksy i Jerzy Kieroński.

STK Wikar: Strzelec 19 (2×3), Konieczny 13 (1×3), Sommer 6 (2×3), Wicher 5 (1×3), Rosiński 4, Ogorzały 3, Szary 3, Połomski 1, Garbacz.

MKS Skawa: Kowalski 24, Skrok 10, Kunowski 10 (2×3), Wacław 9 (1×3), Sierp 9, Woźniak 4, Kubanek 2, Świątek 2.

Mecz rozpoczął się dla zespołu STK całkiem nieźle. Szybkie ataki, celne rzuty Strzelca i Koniecznego dały prowadzenie. Od połowy drugiej części spotkania rywale przejęli inicjatywę doprowadzając do remisu, a po kolejnych akcjach objęli prowadzenie. Do przerwy na tablicy widniał wynik 25:29 dla rywali. Po zmianie stron sygnał do ataku dał Konieczny rzucając za trzy punkty. Chwilę później to samo, ale dwukrotnie powtórzył Strzelec i było 34:32 dla sądeczan. Później stało się coś niezrozumiałego. Przez prawie 5 minut koszykarze z Nowego Sącza nie zdobyli 12 punkt, a przeciwnicy 10 i było 41:51. W ostatniej kwarcie zespół z Wadowic seriami zdobywał punkty, co nie udawało się sądeczanom, którzy niemiłosiernie pudłowali. Rywale wygrali zasłużenie bo celniej rzucali.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony