Po wielu perturbacjach, zmianach terminu, itd odbył się mecz o Puchar Polski w piłce nożnej na szczeblu OZPN Nowy Sącz. Zespół MKS Sandecja pokonał Poprad Muszyna (IV liga) i teraz trafia na Bruk Bet Termalicę II Nieciecza.
Poprad Muszyna – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1)
0:1 Górski 29, 0:2 Wolsztyński 49 (karny)
Żółte kartki: Edgar Pieńkus, Dawid Dyląg – Karol Smajdor.
Poprad: Levanidov – Szufryn, Zawiślan, Orzechowski, Przybycień, Dyląg, Kuc, Chmelenko, Basta, Hutyria, Skydan.
Sandecja: Polaček – Buchta, Szczudliński, Rutkowski, Bryła (46 Smajdor), Kołbon (46 Skałecki), Kwietniewski, Górski (46 Talar), Pietraszkiewicz (46 Kłos), Wilczyński, Wolsztyński (60 Sangowski).
Zespół z Nowego Sącza przeważał w meczu, ale wygrana wcale nie przyszła łatwo. Spotkanie rozpoczęło się od obustronnych ataków. Najpierw strzelał Wolsztyński, niecelnie, a chwilę później przprzeczkę bramki biało czarnych obił Orzechowski. Po pół godzinie gry drużyna gości objęła prowadzenie po strzale Górskiego, który wykorzystał podanie Wolsztyńskiego. Po zmianie stron nowosądeczanie zaatakowali Poprad. W zamieszaniu w polu karnym faulowany był Kos, a jedenastkę na gola zamienił Wolsztyński i goście objęli prowadzenie 2:0. Do końca meczy wynik już się nie zmienił.
PS. Mecz z udziałem kibiców okazał się całkiem normalny. Młodzi sądeczanie złaknieni widoku swojej drużyny szczelnie wypełnili stadion w Rytrze. Dopingowali bardzo dobrze, zagrzewając zawodników do gry. Oczywiście był też baner skierowany do prezesa klubu MKS Sandecja – „Bałdys jesteśmy tutaj, chodź na dialog”. Oczywiście z Zarządu klubu nie było nikogo, nawet podczas uroczystości wręczenia pucharu.
