Jazda na rowerze, oczywiście wyznaczonymi ścieżkami to sama przyjemność. Pokonując kolejne metry, kilometry ma się okazję posłuchać śpiewu ptaków, szmeru Dunajca, Popradu…
Ale jazda ścieżką to również spotkania, nie tylko z innymi miłośnikami dwóch kółek. Jako, że ścieżki rowerowe otacza piękna przyroda, to i różnych żyjątek nie brakuje. Ostatnio pokazały się duże ważki. Na stawach pojawiły się łabędzie z młodym – już dużymi. Ale słońce, ciepło powoduje, że na asfalcie prezentują się piękne, pełzające stworzenia. I co dziwne wcale nie uciekają, chyba że zbliżymy się zbyt blisko – rowerzystów lekceważą.
Jak powiedział znany przyrodnik Grzegorz Tabasz bez wątpienia jest to zaskroniec, który wykorzystuje ostatnie ciepłe dni by się wygrzać. W żadnym wypadku nie wolno ich zabijać, są absolutnie nieszkodliwe.