Jak pokazuje życie na kibiców, na których często się narzeka znów pokazali klasę! Mowa o kibiców Sandecji, którzy gdy przyszła chwila by pomóc, by mecz mógł się odbyć stanęli na wysokości zadania. Kiedy śnieg zasypał murawę wczoraj złapali za łopaty i odśnieżyli boisko. Pokazała się zielona trawa. Niestety aura okazała się nieprzychylna znów murawa się zabieliła.
– W nocy napadało jeszcze więcej śniegu niż wczoraj – mówił współwłaściciel Sandecji Arkadiusz Aleksander. – Przed godz. 10 rano w niedzielę pojawiło się prawie 70 osób. Złapali za łopaty i po półtorej godzinie boisko było czyste. Wielkie podziękowania dla kibiców, którzy znów pokazali, że można na nich liczyć.
Dzisiaj już przedostatni mecz w tym roku z Podbeskidziem. Będzie miał szczególny wymiar bowiem w tę niedzielę przypada 115 rocznica powstania klubu. Zespół wystąpi w innych strojach niż zwykle, bez reklam. W sprzedaży jest też limitowana seria takich koszulek.













