Do tragedii doszło na Osiedlu Kaduk przy ul. 5-tej Kresowej. Ok. godz. 17 mieszkańców bloku zaniepokoiły policyjne radiowozy, strażackie oraz pogotowie. Dramatu dodał moment kiedy do mieszkania na parterze strażacy weszli wybijając szybę w oknie ubrani w białą odzież ochronną.
Jak mówili świadkowie mieszkał tam 24 letni mężczyzna. Jedna z sąsiadek zaniepokojona dziwnym wyglądem okien, mnóstwem much oraz nieprzyjemnego zapachu zawiadomiła służby.
Po otwarciu mieszkania okazało się, że młody mężczyzna nie żyje i to od kilku dni.
Przyczynę zgonu określą fachowcy oraz jak do niej doszło.