Za oknami prawdziwa zima. W ciągu kilku chwil zrobiło się biało, bajecznie. W takich chwilach warto wyjść z domu by pospacerować ulicami Nowego Sącza.
Pod białym puchem zniknęła szarość, a pojawiła się radość z padających białych płatków. Nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki świat się zmienił wokół nas. Drzewa, trawniki, krzewy przykryte śnieżną pierzynką wypiękniały. Świąteczne ozdoby na sądeckich ulicach dodały niezwykłego kolorytu. Planty zrobiły się bajeczne, tajemnicze..Pięknie wygląda Jagiellońska, Rynek…
Szkoda, że nasza duma czyli Baszta Kowalska wieczorem znika z krajobrazu. Może warto, a jest jeszcze czas oświetlić ją świątecznie?
Warto pospacerować ulicami Nowego Sącza.
Jest pięknie 😍