Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. W tym wyjątkowym czasie chcemy Państwa zaprosić na wystawę zatytułowaną „Ludowy obraz świata” prezentującą szopki i figurki do szopek ze zbiorów Działu Etnografii oraz Działu Współczesnej Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
Otwarcie wystawy:
16 grudnia (piątek), godz. 17.00
Muzeum Nikifora Bulwary Dietla 19 Krynica-Zdrój.
Podczas otwarcia wystawy figurki kolędnicze będzie rzeźbić Kazimierz Skrzypiec, artysta ludowy z Paszyna.
Wystawa będzie czynna do 19 lutego 2023 r.
Zapraszamy!
Warto wiedzieć!
Szopka kukiełkowa, określana także jako zdechła szopka (w odróżnieniu od szopki żywej, czyli herodów) w tradycji ludowej Sądecczyzny była jedną z najpopularniejszych form przedstawień kolędniczych. Za pomocą lalek kolędnicy, którzy odwiedzali domy od dnia św. Szczepana do Trzech Króli, odgrywali biblijną historię narodzenia Jezusa i spisku króla Heroda. Charakterystyczne dla zdechłej szoki były rozbudowane scenki świeckie, które w żartobliwy sposób obrazowały życie wsi.
Sceną dla przedstawienia była przenośna szopka – niewielki, ozdobny budynek wykonany z drewna, przypominający szopę, wiejską chałupę lub kościół z dwiema lub trzema wieżami. W centralnej części znajdowała się ułożona z figurek lub wycięta z papieru scena Bożego Narodzenia. Jej bohaterami byli Maryja, Józef i Dzieciątko w żłóbku adorowane przez wołu i osła. Pozostałe kukiełki, ruchome, zwane giergielakami lub cudakami, rzeźbiono w drewnie i malowano lub ubierano w stroje z gałganków. W zestawie mogło ich być od kilku do kilkudziesięciu. Wśród nich zawsze znajdowały się postacie nawiązujące do scen biblijnych: Herod w otoczeniu sług lub żołnierzy, Żyd opowiadający, gdzie narodził się Bóg, śmierć z kosą, którą ścina głowę króla, i diabeł zabierający jego duszę do piekła. W scenie narodzin Jezusa uczestniczyli pasterze, czasami z owcami i psem oraz trzej królowie z darami i aniołowie.
W scenach o charakterze świeckim występowały postacie znane z życia wsi i z wyobrażeń o zaświatach, m.in. żebrzący dziad z workiem, tańcząca para ubrana po lachowsku, muzykanci czy chłop pędzący bimber. Funkcje urzędowe reprezentowali leśniczy szukający kłusowników i milicjant. Jak w prawdziwym życiu, do wsi przychodzili druciarz, szklarz, olejkarz, młocak czy kominiarz. Byli też cudzoziemcy odróżniający się strojem, np. Niemiec, Słowak, także Cygan i Cyganka z dzieckiem na ręku oraz mieszkańcy z innych regionów kraju – Krakowiak, Mazur czy Góral. Zaświaty reprezentowali czarownica, grabarz i kulawy Szymek na kozie.
Na wystawie są pokazane najstarsze i najcenniejsze szopki oraz kukiełki ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, m.in. komplet lalek z pocz. XIX w. pochodzący z Brzeznej, szopka z zestawem kukiełek wykonana przez Józefa Grucelę z Piwnicznej i szopka wzorowana na szopkach krakowskich. Można zobaczyć także szopki oraz rzeźby i obrazy na szkle, pokazujące sceny charakterystyczne dla przedstawień szopkowych, wykonane w latach 70.- 90. XX w. przez twórców z Paszyna, m.in. Mieczysława Piwkę, Stanisława Mikę, Jana Kożucha, Marię Jasińską czy Zofię Stanek.
Joanna Hołda (kuratorka wystawy)
Na zdjęciach figurki do szopek ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.