Ok. 4 rano w Żegiestowie Zdrój, niedaleko przystanku PKP duże zbocze osunęło się na tory, tony błota wpadły też do pobliskiego Popradu, który również od lat podmywa nasyp kolejowy.
Wyniku osunięcia się ziemi doszło do uszkodzenia chodnika przy drodze wojewódzkiej nr 971. Osuwisko spowodowało, że zapadnięciem zagrożona jest sama droga. Nie jest to jedyne osuwisko w Żegiestowie nad przystankiem kolejowym. Zagrożenie występuje w kilku innych miejscach.
Kolejarze kilka godzin oczyszczali tory kolejowe by pociągi mogły tędy przejeżdżać, a pracownicy TAURON zabezpieczali zerwane częściowo kable linii energetycznej.
Jak powiedział burmistrz Muszyny Jan Golba osuwisko jest duże i stanowi poważny problem – Trudno dzisiaj powiedzieć, jak to miejsce zabezpieczyć. Na pewno potrzebny będzie ruch wahadłowy, czyli trzeba zamontować światła. Nie będą mogły tędy jeździć Tir-y i ruch będzie niedostępny dla pojazdów powyżej 7,5 tony. To na razie. Co będzie później, zobaczymy!
Rany Julek.. Tam takie zbocze jest, że i tak się długo j je osuwało..