Na bardzo dobrze przygotowanym boisku w Rytrze (obecnie baza treningowa Sandecji) zespół z Nowego Sącza rozegrał kolejny, znów zwycięski, mecz sparingowy wysoko pokonując zespół z Nowego Targu. Pogoda nie sprzyjała grze. Mocny wiatr, padający śnieg i chłód mocno dawały się we znaki piłkarzom.
Sandecja Nowy Sącz – Podhale Nowy Targ 5:1 (2:0)
1:0 Rafał Wolsztyński 10, 2:0 Kamil Słaby 43, 2:1 Podhale 67, 3:1 Rastislav Václavik 73′, 4:1 Igor Maślanka 88, 5:1 Rastislav Václavik 90.
Sandecja: (I połowa): Paweł Sokół – Kamil Słaby, Mateusz Bartków, Piotr Kowalik, Tomasz Nawotka, Kacper Talar, Denis Potoma, Tomasz Kołbon, Mikołaj Kwietniewski, Rafał Wolsztyński, Marcinho.
II połowa: Martin Polaćek – Rastislav Vaclavik, Dawid Szufryn, Michał Rutkowski, Kacper Wokacz, Mateusz Popiela, Igor Maślanka, Bruno Żołądź, Radosław Gołębiowski, zawodnik testowany, Arkadiusz Orzeł.
Od pierwszych chwil piłkarze Sandecji nadawali ton grze. W 10 minucie Wolsztyński ładnym strzałem z linii pola karnego pokonał bramkarza Podhala. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, choć zespół gości próbował zaskoczyć Sokoła, jednak obrona Sandecji była skuteczna. Pod koniec pierwszej połowy po dośrodkowaniu Kwietniewskiego, oraz podaniu Bartkowa Słaby strzałem z 7 metrów pokonał rywali dając prowadzenie 2:0. Po przerwie na boisku w zespole biało czarnych doszło do kilku zmian w składzie. Drużyna z Nowego Targu przyśpieszyła grę, co dało gola kontaktowego. Ale od tego momentu Sandecja już nie dała rywalom szans posyłając do siatki Podhale piłkę jeszcze trzy razy.