Młodzi sądeczanie podejmowali rywali z Tarnowa. Mimo ambitnej gry nie dali rady ograć przeciwnika.
Liga kadetów U-15
X kolejka
STK Wikar Nowy Sącz – MUKS 1811 Unia Tarnów 39:81 (3:19, 7:14, 19:22, 10:26)
Sędziowali: Mariusz Nowacki i Sabina Kosakowska.
STK Wikar: Szczerkowski 11 (3×3), Tokarczyk 10 (2×3), Kogut 5, Wicher 5, Rosiński 3 (1×3), K. Michalik 3 (1×3), Kościsz 2, Zygmunt, Mieczkowski, Grzyb, Kubiela.
Unia: Maziarz 20 (2×3), Bartkowski 19, Nowakowski 13, Hajdo 6, Dura 5, Boduch 4, Pasek 2, Olesik 2.
Zespół z Nowego Sącza nie był faworytem spotkania. Znacznie przewyższający wzrostem sądeczan tarnowianie nie mieli problemów w grze pod tablicami. Większość ataków gospodarzy kończyła się pod koszem Unii. Na pewno nie brakowało ambicji sądeczanom, ale precyzji przy rzutach. Rywale z łatwością blokowali każdy atak STK. Po przerwie zespół z Nowego Sącza zmienił nieco taktykę. Pojawiły się rzuty za trzy punkty, co przyniosło efekt bowiem piłka wpadała do kosza. Niestety losów spotkania się nie udało odwrócić.
– Momentami graliśmy niezły mecz – mówi trener STK Maksymilian Sławecki. – Wciąż uczymy się grać zespołowo, ale w tym meczu było trudno. Znacznie wyżsi wzrostem tarnowianie z łatwością blokowali nasze rzuty. Wystarczyło, że podnosili ręce. Ciężko było trafić do kosza spod kosza.