Dzisiaj zaplanowana była sesja Rady Miejskiej w Nowym Sączu, ale się nie odbyła. Jednak tym razem powód był zaskakujący, bowiem radni klubów Koalicji Nowosądeckiej, Koalicji Obywatelskiej oraz “Sojuszu dla Nowego Sącza” odmówili udziału w obradach.
O swojej decyzji powiadomili podczas konferencji prasowej. Jak mówili ten krok został spowodowany łamaniem prawa przez przewodniczącą RM Iwonę Mularczyk. Warunkiem przeprowadzenia sesji jest obecność na sali przynajmniej połowy ustawowego składu rady, czyli kworum. Skoro zabrakło radnych przewodnicząca musiała przerwać obrady. Kolejny termin wyznaczono na 26 kwietnia, na godz. 15.
Nie krył oburzenia prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, który powiedział: – Muszę stać na straży prawnego działania Urzędu Miasta, ale muszę również uważnie przyglądać się pracom rady miasta. Złożyłem wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady miasta, która niestety nie została ona zwołana. Zamiast tego miała być jakaś sesję hybrydową, która nie jest przewidziana przepisami prawa. Zwróciłem się do radców prawnych o wyjaśnienie sprawy. Poinformowano mnie, że przewodnicząca Iwona Mularczyk złamała przepisy dotyczące funkcjonowania rady miasta. To już kolejny taki przypadek, a nie mogę na to pozwolić na takie zachowanie. Skierowałem wniosek do wojewody, aby w trybie nadzoru przyjrzał się sprawie, czyli postępowaniu przewodniczącej. Mam nadzieję, że zarówno wojewoda, jak i mieszkańcy miasta ocenią to postępowanie jednoznacznie.
Kulisy zwołania dzisiejszej sesji naświetlił radny Maciej Prostko, przewodniczący klubu KN. Z jego słów wynika, że jako pierwszy o zwołanie sesji nadzwyczajnej wnioskować miał prezydent Ludomir Handzel. Dopiero później podobny wniosek złożyła Iwona Mularczyk. Nie krył zdumienia całą sprawą jeden z najbardziej doświadczonych nowosądeckich samorządowców Leszek Zegzda. – Pani Przewodnicząca powinna zwołać sesję nadzwyczajną na wniosek prezydenta Nowego Sącza. Tak nie może dalej być! Sama zainteresowana przewodnicząca Rady Miejskiej Iwona Mularczyk została zaskoczona zachowaniem radnych, którzy odmówili udziału w dzisiejszych obradach, która powiedziała, że w porządku sesji znalazły się wszystkie punkty, które zaplanował prezydent Nowego Sącza, w tym dyskusja na temat budowy spalarni, wystąpienie eksperta, który miał przedstawić projekt zagospodarowania odpadów komunalnych. Obecna sesja nie została zamknięta, ale ogłoszono przerwę i obrady mają się odbyć 26 kwietnia.