“Żenująca wymiana zdań” – XLIV Sesja Rady Miasta Nowego Sącza

O wczorajszych obradach można dyskutować bardzo dużo. Najtrafniej podsumowali je jednak sami radni używając określenia “żenująca wymiana zdań”.

Było burzliwie i momentami nie na temat. Obrady dotyczyć miały kilku zagadnień, a głównym z nich była sytuacja panująca w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. Radni natomiast zamiast skupić się na tym co najważniejsze urządzili sobie ponownie zabawę w wytykanie tego kto, gdzie i ile zarabia, kim jest z wykształcenia czy nawet u kogo je obiady, nie wspominając już o odruchach wymiotnych…

Z dużą krytyką niektórych radnych spotkał się także fakt, iż podczas sesji przegłosowano zdjęcie z planu obrad wniosku o odwołanie radnego Artura Czerneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego rady. Niezadowoleni z przebiegu sprawy argumentowali swój sprzeciw tym, że sam zainteresowany brał udział w głosowaniu co wpłynęło negatywnie na jego ostateczny wynik. Nie przeprowadzono go jednak ponownie.

Wracając do nieciekawej sytuacji sądeckiego MPK po prawie pięciu godzinach obrad udało się odnaleźć brakujące 4 mln zł, które mają wspomóc spółkę. Na sesji zjawił się również sam prezes Jerzy Leszczyński, który mimo, iż nie wiedział, że będzie brał udział w obradach wrócił do swojego biura i odpowiadał na pytania radnych. Zagadką natomiast jest to, co w trakcie obrad stało się z Prezydentem Ludomirem Handzlem, który z niewiadomych przyczyn opuścił sesję Rady Miasta, co spotkało się z oburzeniem, ale i aprobatą. Krzysztof Ziaja (KN) stwierdził bowiem, że radnym klubu PiS WNS pomyliły się role i zamienili się w prokuratorów, a Prezydent zrobił dobrze opuszczając sesję. Finalnie, przesunięte w grudniu ubiegłego roku 4 100 000 zł z dofinansowania MPK na rzecz dopłat do wody i ścieków dla mieszkańców Nowego Sącza zostały, wedle propozycji Prezydenta, ponownie przesunięte. Tym razem kwotę przesunięto z wydatków bieżących “oświata i wychowanie” na rzecz MPK i w przyszłości także trzeba będzie ją zwrócić.