Ponad 1200 papierosów, 27 kilogramów sprasowanych liści tytoniu, krajankę oraz urządzenia służące do wyboru papierosów zabezpieczyli grybowscy i sądeccy policjanci podczas jednego z przeszukań. Mężczyzna, który trudnił się produkcją i sprzedażą nielegalnych papierosów został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
– Grybowscy policjanci wytypowali mężczyznę podejrzewanego o wytwarzanie i sprzedaż papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mundurowi wraz z sądeckimi funkcjonariuszami, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej weszli do jednego z mieszkań, w którym zabezpieczyli blisko 2 kg krajanki tytoniowej, 45 paczek papierosów, po 18 sztuk w każdej, oraz trzy pudełka z gilzami wypełnionymi tytoniem. Dodatkowo policjanci ujawnili ponad 200 pustych opakowań po papierosach różnych marek, pudełka z gilzami, papierośnice oraz urządzenie służące do wytwarzania papierosów i maszynę do produkcji krajanki tytoniowej. W trakcie przeszukania okazało się, że mężczyzna na terenie ogródka działkowego przechowuje jeszcze sprasowane liście tytoniu przeznaczone do dalszej obróbki – na miejscu zabezpieczono 27 kilogramów liści, a także maszynę do ich krojenia – informuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu
Policjanci ustalili, że we wrześniu ubiegłego roku mężczyzna nabył 30 kilogramów suszu tytoniowego bez polskich znaków akcyzy, czym naraził Skarb Państwa na stratę ponad 16 tys. złotych tytułu niezapłaconego podatku. Następnie wytwarzał z niego papierosy i pokątnie je sprzedawał.
– Mężczyzna, który trudnił się tym przestępczym procederem usłyszał zarzut nabywania wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy oraz wytwarzania papierosów bez wymaganego wpisu do rejestru producentów wyrobów tytoniowych i ich sprzedaży. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zgodnie z kodeksem karnym skarbowym i ustawie o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych grozi mu teraz wysoka grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku – dodaje Aneta Izworska
źródło/fot: KMP Nowy Sącz