Czy kiedykolwiek mieliście do czynienia z dopalaczami? Co tak naprawdę o nich wiecie? Czy są one bezpieczne? Jak reaguje organizm człowieka na ich przyjmowanie? W niniejszym artykule przedstawione zostały najważniejsze mity i fakty dotyczące dopalaczy. Przeczytaj i dowiedz się więcej na ten temat. Twoje bezpieczeństwo jest w Twoich rękach!
Mity (fałszywe mniemanie o czymś uznawane bez dowodu) o dopalaczach:
1. „Dopalacze – w porównaniu do narkotyków – są całkowicie bezpieczne”
Liczba wiarygodnych badań i analiz na temat tzw. dopalaczy jest nadal bardzo ograniczona. Oferowane produkty nie są jednak w żadnym wypadku bezpieczne dla użytkowników. Nie zostały one objęte żadnym certyfikatem bezpieczeństwa, a badania kliniczne również ich nie dotyczą.
2. „Dopalacze są wyrobami kolekcjonerskimi”
Producenci najczęściej podają opis produktu, jego skład, wskazują dawkowanie, informują o przeciwwskazaniach, przytaczają nawet opinie użytkowników. Na opakowaniach dopalaczy widnieją jednak wyraźne ostrzeżenia: „nie do spożycia przez ludzi”. Nielegalnie sprzedawane są jako „produkty kolekcjonerskie” (kadzidła, sole do kąpieli). Nie są one przeznaczone dla kolekcjonerów tabletek, nazwa wprowadza w błąd osoby, które są zainteresowane zakupem.
3. „Dopalacze są legalne w całej Europie”
Istnieją w Europie takie kraje jak Wielka Brytania czy Holandia, które prowadzą politykę bardziej tolerancyjną względem dopalaczy. Są także kraje, które prowadzą politykę bardziej restrykcyjną, a lista substancji zakazanych obejmuje bardzo szerokie spektrum, w tym większość składników dopalaczy, te kraje to np. Polska, Szwecja, Belgia czy Francja.
4. „Poza tabletkami imprezowymi, dopalacze to w większości zioła lub ich mieszanki wykorzystywane od setek lat w obrzędach religijnych. Wszystkie są pochodzenia naturalnego”
Badania przeprowadzone przez ekspertów chemii wykazały, że w składzie niektórych dostępnych na rynku mieszanek ziołowych znajduje się przynajmniej kilka syntetycznych agonistów receptorów kanabinoidowych, takich jak: JWH-018 czy CP-47,487. Żadna z tych syntetycznych substancji nie występuje jednak w naturze.
Fakty (czyli to, co zaszło lub zachodzi w rzeczywistości) o dopalaczach:
1. „W organizmie człowieka czynią spustoszenie jak narkotyki”
Dopalacze mają działanie porównywalne do tego, jakie wykazują znane narkotyki. BZP (N-benzylopiperazyna) i TFMPP (3-Triflurometylofenylpiperazyna) działają podobnie jak amfetamina czy metamfetamina, a JWH-018 (1-pentylindol-3-yl) podobnie jak marihuana i haszysz. Wyjątkowo niebezpieczny jest mefedron – substancja będąca pochodną efedryny, działająca podobnie do kokainy, która błyskawicznie wchłania się do organizmu, powodując szybki wzrost temperatury ciała (choć chwilę po spożyciu jest uczucie zimna). W rezultacie dochodzi do przegrzania tkanek, zwłaszcza mózgu i serca. Wszystkie te dopalacze stanowią zagrożenie dla życia, a lista niepożądanych objawów, jakie mogą wywoływać jest bardzo długa. Właściwie nie ma narządu, którego nie mogą uszkodzić. Stopień ich szkodliwości jest zróżnicowany i zależy od wielu czynników – rodzaju dopalacza, ilości zawartych w nim toksycznych substancji, wieku, wagi i stanu zdrowia osoby zażywającej, okoliczności jakie towarzyszą zażywaniu dopalacza. Często spożywa się je wraz z alkoholem, lekami czy innymi narkotykami, co znacznie zwiększa ryzyko poważnych interakcji i zatrucia.
2. „Dopalacze mogą być również pochodzenia syntetycznego”
Dopalacze mogą być pochodzenia naturalnego (nie muszą), są wśród nich preparaty ziołowe zawierające związki halucynogenne, np. te oparte na wyciągach z muchomora czerwonego lub plamistego, szałwii wieszczej, powoju hawajskiego, kratoma (liście drzewa Mitragyna Speciosa). Są one dostępne pod postacią suszu lub ekstraktu. Jeden dopalacz zawiera w sobie związki pochodzące nie z jednej, ale kilku, a nawet kilkunastu roślin. Każda z nich może (i z reguły ma) po kilka substancji o działaniu psychoaktywnym, alkaloidy, więc nietrudno sobie wyobrazić jak działa. Po spożyciu takiej mieszanki pojawia się nadwrażliwość zmysłowa, zmienne nastroje charakteryzujące się nagłym przejściem od euforii do depresji oraz omamy.
Do najmniej groźnych objawów zatrucia dopalaczami należą: bóle głowy, bóle w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, bezsenność, problemy z koncentracją, stany lękowe. Do poważniejszych, stanowiących zagrożenie życia: zawał serca, udar mózgu; stany agresji, które mogą zakończyć się próbą samobójstwa lub zabójstwa, śpiączka, niewydolność nerek, wątroby. Dopalacze są szczególnie niebezpieczne dla osób, które cierpią na schorzenia przewlekłe (alergików, cukrzyków), dla osób z osłabionym układem odpornościowym oraz dla tych wszystkich, którzy znajdują się jeszcze w okresie rozwojowym, a więc dla dzieci i młodzieży.
Wśród objawów, które mogą świadczyć o zażyciu dopalaczy, można wymienić również: nadmierną potliwość, oczopląs, szczękościsk, nudności, wymioty, omamy słuchowe i wzrokowe, stany lękowe, nagły wzrost ciśnienia tętniczego, rozrywający ból głowy, migotanie przedsionków.
Agnieszka Michalik
Źródło: Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii
Fot.: pixabay.com (zdjęcia ilustracyjne)