To był już przedostatni i dzień Święta Dzieci Gór. Na scenie w Parku Strzeleckim w Nowym Sączu wystąpiły zespoły z Macedonii oraz Polski. Jak zawsze było radośnie, śpiewnie i tanecznie. Wszyscy znakomicie się bawili. Ci na scenie oraz publiczność. W sobotę 31 Święto Dzieci Gór zakończy koncert finałowy.
W programie ŚDG możemy o zespołach przeczytać m.in.:
Zespół TOSKA z miejscowości Štip w Macedonii Północnej w tym roku rozpoczął już dziewiątą dekadę swojego istnienia. Co prawda ANSAMBL TOSKA – DETSKO STUDIO to rok 1992, jednak swe korzenie wywodzi i jest bezpośrednią kontynuacją zespołu pod nazwą KUD Vanco Prke założonego w roku 1944. Obecnym kierownikiem jest Baze Dzodzev. Na tegorocznym ŚWIĘCIE zespół TOSKA zabrał nas w słoneczną podróż po swoim kraju. Niesieni tańcem, pieśnią, zabawą, obrzędem zobaczyliśmy, jak gromadzono się na macedońskich wsiach, jak łowiono ryby, jak wyglądały spotkania dziewcząt przy wiejskich fontannach, a może studniach, i to jak zbierały kwiaty na łąkach, i jak uprawiano rolę, gdy nie było jeszcze maszyn…
Pewien mądry ksiądz powiedział, a inny mądry, nieżyjący już niestety ksiądz go zacytował i nawet napisał o tym mądrą książkę: „Jeśli się zgubisz, to nie filozofuj, nie oskarżaj się… Rób dwie rzeczy: becz i dzwoń dzwoneczkiem”. Żeby pasterz mógł cię znaleźć. No a taki alarmowy dzwoneczek dla zagubionej owcy, albo krowy, nazywa się zbyrcok. Jak jest duży, a jak mały, to ZBYRCOCEK, dokładnie tak samo, jak w 2009 roku zamianowano powstający w Juszczynie zespół regionalny.
ZBYRCOCEK, którego kierownikiem jest Roman Guzik, na ŚWIĘCIE DZIECI GÓR (tak jak – szczególnym trafem – wszystkie tegoroczne polskie zespoły) jest po raz trzeci. Nowy Sącz w ostatni lipcowy tydzień mógł ich oglądać już w latach 2011 i 2019. Ale widzieli ich też na „Babiogórskich Podłazach” i na „Żywieckich Godach”, a z „Pastuszkowego Kolędowania” w 2014 przywieźli nawet Grand Prix.