Peryferiada 2024 – Zbigniew Preisner na koniec

Za nami IV Beskidzka Kanikuła Filmowa, czyli Peryferiada. Były koncerty, pokazy filmowe, ale tak naprawdę solą festiwalu były spotkania z reżyserami, aktorami, jednym słowerm artystami.

Zakończenie Peryferiady było bardzo ciekawe i zaskakujące. Na początek koncert Dominika Wani, który zaprezentował twórczość bohatera wieczoru Zbigniewa Preisnera. Kiedy wydawało się, że ostatni fortepianowy akord zakończy koncert na scenie pojawił się sam artysta by zaśpiewać “Piwniczną” pieśń. Zrobił to tak pięknie, że publiczność podziękowała owacją na stojąco.
Później artysta opowiadał o sobie mówiąc – Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie “Piwnica pod Baranami”. Jestem częstym gościem Sądecczyzny. Kiedy tylko jestem w Polsce, bo mieszkam na Rodos, zakupy robię w Sączu. Czy się nie obawiam bycia na Preyferiadzie, czyli na prowincji? Nie, prowincja to Warszawa, a tutaj jest serce sztuki…
Warto wiedzieć!
Zbigniew Preisner – Jeden z najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej, który blisko współpracował z Krzysztofem Kieślowskim przy jego największych dziełach. Związany z krakowskim środowiskiem muzycznym, w tym z Piwnicą pod Barnami i krakowskimi teatrami. W 1994 roku zdobył pierwszy raz nagrodę Césara za muzykę do „Trzech kolorów. Czerwony” (1994) Kieślowskiego, przyznawaną przez francuską Akademię Sztuki i Techniki Filmowej oraz Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie w 1997 roku za film „Wyspa przy ulicy ptasiej” (reż. Søren Kragh-Jacobsen 1997). Tworzył muzykę do filmów Héctora Babenco, Louisa Malle czy Wong Kar-Waia i wielu innych, co złożyło się na ponad 80 filmowych ścieżek dźwiękowych. Stworzył wiele kompozycji współpracując miedzy innymi z Leszkiem Możdżerem, Teresą Salgueiro, Dominikiem Wanią i Lisą Gerrard.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony