Jak się okazuje można przegrać mecz mając pod kontrolą przebieg wydarzeń na parkiecie. Tak właśnie zagrali młodzi koszykarze STK Nowy Sącz. Prowadzili 10 punktami, by w ostatniej kwarcie dać ograć rywalom, praktycznie oddając mecz bez walki.
STK Wikar Nowy Sącz – MUKS 1811 Unia Tarnów 72:84 (13:19, 25:12, 17:23, 17:30)
Sędziowali: Piotr Haluch oraz Mariusz Przybycień.
STK Wikar: Fritz 20 (1×3), Roman 15, Leśniara 15 (4×3), Wójs 10 (1×3), Sęk 10, Baran 2, Leśniak, Gąsiorek, Król.
MUKS Unia: Znamirowski 35 (1×3), Smagłowski 18 (2×3), GAłecki 14, Nosal 13, Michalski 2, Siedlik 1, Sorokiewicz 1.
Mecz nie rozpoczął się najlepiej dla sądeczan, których bezlitośnie punktował Znamirowski. W druiej kwarcie inicjatywę przejęli gospodarze, którzy po celnych rzutach Sęka i Fritza odrobili straty i do przerwy prowadzili 38:31. Wydawało się, że mecz jest pod kontrolą STK. Zespół w połowie trzeciej kwarty prowadzili 52:42. Rywale jednak nie odpuścili wykorzystując każdy błąd sądeczan. Niestety ostatnia część meczu to popis gry tarnowian, którym bardziej si ę chciało grać walcząc o każdą piłkę.