Jak oni to robią? W Muszynie mają pomysły i je realizują

Niewielkie miasto w Małopolsce – Muszyna – stało się głośne za sprawą tego co tam się dzieje. Ostatnio miejscowość trafiła na National Geografic. Mówią o nim w telewizji, piszą w mediach – stało się sławne. Dlaczego, jak oni to robią, że potrafią pomysły przekuwać w czyny.

Kilkanaście lat temu, kiedy prezesem SP Muszynianki była Maria Janas, a jej zespół zdobywał medale Mistrzostw Polski oraz laury w Europie, zamarzyło się jej by na Zapopradziu powstało mini pole golfowe (już w tym momencie myślano co z tym terenem zrobić). Później doszło do tragedii (zginął ówczesny burmistrz Muszyny Waldemar Serwiński, który również miał wiele pomysłów na zmianę wizerunku miasta) , a wraz z nią doszło do przedwczesnych wyborów. Włodarzem mineralnego grodu został Jan Golba, który wcześniej włodarzył Krynicą, był w Szczawnicy.

Po pewnym czasie w Muszyny zaczęło się dziać. Na Zapopradziu i wokół niego powstały Ogrody tematyczne, jest zwierzyna, ptacwo, ryby, a wciąż pojawiają się nowe obiekty (obecnie w realizacji).

Obecnie hitem turystycznym jest zamek, który przez ostatnich 300 lat był ruiną. Wydawało się, że nic nie można zrobić. Wiadomo, ruiny, konserwatorzy zabytków, itd. Ale zanim doszło do jego odbudowy burmistrz postanowił odsłonić to co było pod płytą parkingową w rynku. Okazało, że pojawiły się piwnice, w całkiem niezłym stanie. I tak odtworzono ratusz, a podziemie zamieniono, na winiarnię, salę tortur, areszt. Dzisiaj dla turystów to cel wycieczek. Sam ratusz pełni funkcję reprezentacyjną.

Natomiast do odbudowy Zamku przymierzano się przez pewien czas. Opracowano dokumentację, znaleziono pieniądze i dzisiaj mamy piękny obiekt.

– Bardzo się cieszę, że Zamek, ale też ogrody, Park Rodzinny, a niedługo powstanie podniebny rower – mówi burmistrz Muszyny Jan Golba. – W roku ubiegłym Zamek odwiedziło ponad 120 tys. Osób. Cieszymy się, że się aż  tak popularny.  Ponad 330 tys. turystów zwiedziło ogrody, na Malnik weszło więcej niż 100 tys. ludzi, na ścieżce rowerowej było 70 tys. miłośników dwóch kółek. Jeszcze w tym roku pojawią się na zamku nowe atrakcje w tym tzw. Magiczne Lustro i wieża tajemnic. Jak to robimy? Mamy pomysły, szukamy możliwości ich zrealizowania w tym finansowania. Dzięki wielu ludziom, pracownikom UM to się udaje.

Warto przypomnieć, że w ostatnich latach również w Rytrze częściowo odbudowano Zamek, który będzie w dalszym ciągu odsłaniany dla turystów.

A w Nowym Sączu? Stolica powiatu szczyci się „pięknymi” ruinami, a dyskusje o odbudowie tego, co zostało, lub przywrócenie jako całości, wciąż trwają, od ponad 30 lat!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony