Jak co roku rodzina, harcerze, sądeczanie, młodzież SP 7, członkowie Teatru Barbackiego oraz Sokoła oddali hołd pomordowanym sądeczananom 21 sierpnia 1941 roku w Biegonicach. Wymordowano 44 osoby, elitę Nowego Sącza, a wśród ofiar był m.in. znany sądecki malarz i społecznik Bolesław Barbacki. Na grobie poległych zapalono znicze, złożono wiązanki kwiatów i wieńce.
Warto przypomnieć, że łącznie, w trzech wielkich egzekucjach w Biegonicach (19 grudnia 1939, 21 sierpnia 1941 i 27 września 1941) Niemcy zamordowali 74 mieszkańców naszego regionu.
O tym jak wyglądały ostatnie godziny pomordowanych przypomniał Kamil Olesiński specjalista ds. Sokolnictwa przy MCK Sokół Nowy Sącz: – „W noc poprzedzającą egzekucję na miastem rozszalała się burza. Kazimierz, kleryk z Grybowa wspominał: Z celi śmierci, tam na parterze dochodziły krzyki, płacz, jęki,. Odzytano 44 nazwiska, w tym 3 księży…Nikt z nas nie spał tej nocy, zresztą nie dało się. Z parteru słychać było głośne śpiewy pieśni religijnych, modlitwy, potem przez okno udało nam się porozmawiać z biedakami, prosili o modlitwy, oraz by powiadomić i pożegnać rodziny. Szczególnie grozę sytuacji podkreślała straszna burz z piorunami, która tej nocy wracała trzykrotnie nad miasto. To, tak jakby niebiosa nie zgadzały się na to c się stać rankiem”…
Uroczystość zakończyło odśpiewanie hymnu Sokoła:…
…Hej bracia, kto ptakiem przelecieć chce świat,
Niech skrzydła sokole od młodych ma lat.
Więc, dalej, ochoczo w dlaeki ten lot
Sposobić nam skrzydła dla ducha,
Nie złamie nas burza, nie strwoży nas grzmot,
Gdzie woli siła posłucha…