W malowniczej okolicy Miasteczka Galicyjskiego w Nowym Sączu w przepięknej Sali Reprezentacyjnej Ratusza odbyło się wręczenie XIII i XIV Honorowej Nagrody “Sądecczyzna” im. Szczęsnego Morawskiego. Ta niezwykła nagroda przyznawana jest autorom książek poświęconych historii Sądecczyzny. W tym roku wyjątkowo wręczono je z dwóch edycji, gdyż w zeszłym roku uniemożliwiła to pandemia covid-19.
Nagroda im. Szczęsnego Morawskiego jest przyznawana od 2008 r. z inicjatywy redakcji “Almanachu Muszyny”. Podczas uroczystości laureatów poprzednich edycji przypomniał Ryszard Kruk, a odczytu laureatów XIII i XIV edycji dokonała Bożena Mściwujewska – Kruk, inicjatorzy tej nagrody.
Nagrody za rok 2019 odebrali: Marek Smoła (“Dzieje parafii św. Wawrzyńca w Nowym Sączu-Biegonicach: środowisko-kościół-życie religijne”) i Antoni Górszczyk (“O miłości Ojczyzny nie deklamowaliśmy – wspomnienia Antoniego Sejmeja Górszczyka”).
Za rok 2020 nagrodą uhonorowano Marię Brylak-Załuską, redaktora pracy zbiorowej “Krakowiacy, Lachy, Górale, Stroje wsi małopolskiej”, Annę Mlekodaj i Elżbietę Łukuś (“Niedzica 1320-2020 Monografia “) i Juliana Dybca (“Metryka Józefińska i Franciszkańska Łącka (1787,1829)”
Przyznano również nagrodę specjalną za całokształt wieloletnich wysiłków na rzecz badania historii Sądecczyzny, a otrzymał ją Tadeusz Duda, archiwista i historyk, autor “Starosądeckiego słownika biograficznego”. Pan Tadeusz został uhonorowany również przez Starostę nowosądeckiego Marka Kwiatkowskiego Złotym Jabłkiem Sądeckim.
– Chciałem oczywiście podziękować Wyróżnionemu, którego odznaczyłem naszym najwyższym odznaczeniem. Jest mi niezmiernie miło, że powstają takie utwory, które przypominają nam historię, bo gdybyście nie dbali o historię, o tradycję, o dziedzictwo kulturowe, to pewnie nasze państwo byłoby w innej sytuacji niż jest obecnie. Warto pisać o historii, to jest bardzo ciężka i żmudna praca. – mówił Starosta Marek Kwiatkowski
Dodajmy, że za Marię Brylak-Załuską nagrodę odebrał dyrektor Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu Andrzej Zarych. Laureatka zostaje jednak jak najbardziej usprawiedliwiona, gdyż dzień wcześniej odebrała Nagrodę im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”, które wręczone zostały na Zamku Królewskim w Warszawie.
– Szanowni Państwo ja się w tym gronie trochę nieswojo czuję bo SOKÓŁ był tylko wydawcą, nie byłem redaktorem ani autorem żadnego z tych 10 tomów, które redagowała pani Majka Brylak-Załuska. Chciałem trochę usprawiedliwić jej nieobecność dzisiaj, bowiem wczoraj byliśmy na Zamku Królewskim w Warszawie, wróciliśmy tuż przed północą i troszkę była zmęczona tą całodniową ekspedycją, dlatego dzisiaj Jej nie ma – mówił dyrektor Andrzej Zarych – Jeśli chodzi o te 10 tomów opisujących stroje regionalne całej Małopolski, mam nadzieję, że będą one służyć wiele, wiele lat, a może i pokoleń dlatego, że była to pierwsza taka praca w naszym kraju, która podjęła się tak kompleksowego ukazania strojów regionalnych danej części Polski i tym bardziej wielki szacunek Pani redaktor Marii się za tę pracę, za ten trud należy.
Laudację dedykowaną Profesorowi Tadeuszowi Dudzie wygłosił Sylwester Rękas, kierownik nowosądeckiego oddziału Archiwum Narodowego w Krakowie.
– Oprócz wymienienia osiągnięć Pana Tadeusza jako historyka wspomnę też o jego pracy w Archiwum, które jest przecież miejscem gdzie przechowuje się źródła historyczne, niezbędny materiał do pracy historyka. Pan Tadeusz urodził się w mieście naznaczonym przeszłością w Starym Sączu. Wychowywał się w trudnych latach powojennych, urodził się jeszcze podczas okupacji. Po ukończeniu szkoły średniej studiował historię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jego praca magisterska poświęcona była stosunkom polsko-niemieckim. Zaraz po studiach, po krótkim epizodzie pracy w Muzeum PTTK w Muszynie, związał się na całe swoje życie zawodowe z nowosądeckim oddziałem Archiwum Państwowego. Rozpoczął pracę w 1967 roku. 35 lat kierował naszą instytucją, wówczas Archiwum Państwowym. Uratował wiele cennych akt, wydobywając je z różnych miejsc. Wówczas materiały archiwalne traktowane były po macoszemu. Taka sytuacja trwała jeszcze powiedzmy 20 lat temu, jak zaczynałem pracę, miejsce przechowywania archiwaliów w różnych instytucjach było dosyć problematyczne i trudne, więc można sobie wyobrazić jak to wyglądało 40 lat temu. Opracował wiele cennych zespołów archiwalnych, tutaj wymienię Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, czy akta miasta Krynicy. Włączył się też wkrótce w pracę oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. Był bardzo pracowity, pomimo, jak to określają jego przyjaciele, wrodzonej nieśmiałości był pełen inicjatywy, jak wspominają też spokojny, ale jak chodziło o sprawy dla niego ważne bywał nieustępliwy. jest autorem około 70 publikacji naukowych, popularnonaukowych czy źródłoznawczych z regionu szeroko rozumianej ziemi sądeckiej i małopolski. Prace te były zazwyczaj nowatorskie i oparte o dogłębną kwerendę archiwalną. Kiedyś mówiło się tak z francuska „chapeau bas” – czapki z głów, dziś powiedzielibyśmy z angielskiego “respect”, szacunek Panie Tadeuszu.
Nie zabrakło również łez i wzruszeń po tym jak Ryszard Kruk oznajmił zakończenie działalności Stowarzyszenia Przyjaciół Almanachu Muszyny
– Po wydaniu 25 Roczników Almanachu Muszyny, 3 egzemplarzy Biblioteki Almanachu Muszyny, po przyznaniu prawie 400 stypendiów dla uzdolnionych dzieciaków z terenu Muszyny i Krynicy Stowarzyszenie kończy swoją działalność, uznając, że wypełniliśmy misję, którą postawiliśmy przed sobą 30 lat temu gdy rozpoczęliśmy wydawanie Almanachu i gdy rozpoczęliśmy nasz program stypendialny. Chcemy żeby nagroda była w dalszym ciągu kontynuowana, chcemy nasze miejsce w tejże nagrodzie przekazać Muzeum Okręgowemu w Nowym Sączu, wydawcy Studiów Sandecjana. Będziemy z Bożenką formalnie, już nie jako stowarzyszenie, pomagali w realizacji tej nagrody, ale Stowarzyszenie Przyjaciół Almanachu Muszyny kończy swoją działalność.
– Szanowni państwo, to wielce ogromy zaszczyt uczestnictwa przez te kilka lat edycji, już 14, nagrody im. Szczęsnego Morawskiego. Oczywiście tej nagrody nie byłoby gdyby nie ludzie, to ludzie tworzą atmosferę, to ludzie tworzą pewne idee, tę perspektywę, którą przed chwileczką nakreślił Ryszard, któremu jestem niezmiernie wdzięczny i można powiedzieć, że można dużo mówić o roli Muzeum i ja się z tym zgodzę bo zawsze byliśmy, zawsze trwaliśmy, ale bez roli małżeństwa Państwa Kruków nie byłoby tej nagrody. Za to Im serdecznie dziękuję – mówił dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu Robert Ślusarek.
Po zakończeniu uroczystości laureaci oraz goście zostali zaproszeni na specjalnie przygotowany na tę okazję tort.