Zespół MKS Sandecja rozegrał kolejny mecz sparingowy pokonując wysoko ligowego rywala Puszczę Niepołomice 4:2.
Puszcza Niepołomice – Sandecja Nowy Sącz 2:4 (1:2)
1:0 Tomasz Boczek 10 (sam.), 1:1 Maciej Małkowski 28 (karny), 1:2 Jakub Wawszczyk 29, 1:3 Dawid Błanik 66, 1:4 Dawid Wolny 80 (karny), 2:4 Bartosz Włodarczyk 90
Żółte kartki: Rafał Boguski, Emile Thiakane (Puszcza).
Sandecja (I połowa): Dawid Pietrzkiewicz – Jakub Wawszczyk, Tomasz Boczek, Sebastian Rudol, Rafał Kobryń – Bartłomiej Kasprzak, zawodnik testowany, Jakub Zych, Maciej Małkowski, Damian Chmiel – Svetoslav Dikov.
Sandecja (II połowa): Dawid Pietrzkiewicz – Adrian Basta, Tomasz Boczek, Michal Piter-Bućko, Kamil Słaby – zawodnik testowany (75 zawodnik testowany), Damir Śovśić, Robert Prochownik, Dawid Błanik, Michał Walski – Dawid Wolny.
Każdy mecz Sandecji po tylu zmianach kadrowych jest ciekawy. Nie inaczej było w sobotnie przedpołudnie, w Niepołomicach. Zespół Dariusza Dudka rozegrał trzeci mecz sparingowy wysoko pokonując pierwszoligowego rywala, Puszczę. Gospodarze od pierwszych minut starali się grać zaskoczyć biało czarnych twardą grą na całym boisku. Taka gra dała efekt, bo jednym z ataków Tomasz Boczek chcąc wybić piłkę zmierzającą w kierunki bramki, sam ją skierował do własnej siatki. Chwilę później gospodarze mogli podwyższyć wynik, ale piłka przeleciała tuż obok słuka bramki chronionej przez Dawida Pietrzkiewicza. Piłkarze Sandecji po kwadransie gry zaatakowali śmielej i bliski wyrównania był Damian Chmiel, ale piłka po jego strzale została wybita z linii bramkowej. Im dłużej trwał mecz, tym akcje Sandecji stawały się groźniejsze. W 27 minucie w polu karnym został faulowany Damian Chmiel. Skutecznym wykonawcą karnego był Maciej Małkowski. Napór zespołu z Nowego Sącza trwał nadal. Kilka chwil później po rzucie rożnym piłka trafiła do Jakuba Wawszczyka, który okazji nie zmarnował. Tuż przed przerwą szanse na podwyzśzenie wynku miał Maciej Małkowski, ale jego strzał obronił bramkarz Puszczy.
Po zmianie stron do ataków ruszyli gospodarze i byli bliscy wyrówanania, ale znakomicie spisał się niezawodny Michal Piter-Bućko, wybijając piłkę zmierzającą do siatki Sandecji, na rzut rożny. Pod koniec meczu znakomitym strzałem popisał się Dawid Błanik, trafiajac w samo okienko bramki rywala, podwyższając prowadzenie Sandecji. Napór biało czarnych trwał nadal a efektem tego był faul w polu karnym. Sam poszkodowany Dawid Wolny wykonał rzut karny. Tuż przed końcem meczu Puszcza przeprowadziła skuteczny atak, a wynik meczu ustalił Bartosz Włodarczyk.
Fot: Arch. klubu – Adrian Maraś