Biegoniczanka Nowy Sącz – LKS Zagórzany 6-2 (3-0)
Bramki: Czernecki (2), Burek, Długosz, Rzepka, Potoniec – Kołodziejczyk, D. Janus.
Biegoniczanka: Zawodnik testowany – testowany (46 Gomułka), Czernecki, Dziaduła, Tocha (60 Sz. Marczyk) – Potoniec, Czech, Węglowski (60 Rzepka), testowany, testowany (75 Gargas) – Burek.
LKS Zagórzany: Kukla – Zięcina, Szary (46′ Kaleta), Dziki, Brach (60′ Siarkowicz) – Wójtowicz (46′ Grzybel), Nikiel (60′ D. Juruś), Stępkowicz (60′ Szary) , Dąbrowski (60′ R. Juruś) , Hajduk (70′ Wójtowicz) – Juruś R. (46′ Kołodziejczyk)
W sobotni wieczór, przy blasku jupiterów na “barciczańskiej” sztucznej płycie doszło do starcia drużyn Biegonic (A klasa) i LKS Zagórzan (V liga). Początek spotkania był dość wyrównany do 15 minuty kiedy to do rzutu rożnego podszedł Węglowski i precyzyjnie dośrodkował do Czerneckiego, który głową pokonał bramkarza gości. Zagórzanie mogli doprowadzić do remisu jednak testowany bramkarz najpierw obronił strzał w sytuacji sam na sam a “wyplutą” futbolówkę nie potrafił zamienić na gola zawodnik LKS-u. Nie wykorzystane sytuację się mszczą. Chwilę później po wymianie kilku podań przed “szesnastką” na strzał zdecydował się Czernecki i ponownie znalazł drogę do bramki przeciwnika. Tym razem tuż przy prawym słupku bramkarza, który był bez szans przy tym strzale. Przed końcem pierwszej połowy bramkę do szatni zdołał zdobyć jeszcze Burek i było 3-0.
Druga połowa to już wyraźna przewaga zespołu z Biegonic. W 50 minucie rzut rożny po wykonaniu Czecha i lekkim zamieszaniu w polu karnym na bramkę zamienił Długosz. Następnie rozgrywanie piłki i celne podanie sprawiły, że po prawej stronie boiska znalazł się nie pilnowany Rzepka i strzelił piątą bramkę dla zespołu z przemysłowej dzielnicy miasta. Goście spod Gorlic znaleźli w końcu drogę do bramki i po ładnej “klepce” w polu karnym za sprawą Kołodziejczyka doprowadzili wynik spotkania do 5-1. Po chwili jeszcze ostatnią bramkę dla sądeckiej ekipy strzelił Potoniec, który w angielskim stylu (piłka odbiła się od poprzeczki) pokonał bramkarza. Zagórzanie odpowiedzieli jeszcze jedną akcją i w ostatniej minucie gry wynik spotkania z bliskiej odległości ustalił D. Janus.
Nowosądeczanie mogą być zadowoleni z rezultatu gry i wyniku. Jednak wiedzą, że przed nimi jeszcze dużo pracy, aby wydostać się z A klasy i obronić fotel lidera. Doskonale wie o tym grający trener Kuba Czernecki, który organizuje treningi i sam w nich uczestniczy. Dzisiaj trafiając dwa razy do bramki pokazał, że przynoszą one efekty.
Tekst i fot.: (PAG)
