Kolejne punkty dla Barciczanki

Po porażce w Gorlicach przed tygodniem tym razem zespół z Barcic pokazał, że potrafi grać skutecznie. Z Ryczowa wrócili z trzema punktami.

Orzeł Ryczów – Barciczanka Barcice 2:3 (1:1)

0:1 A. Basta 10, 1:1 Kiełbus 18, 1:2 Korzym 51, 1:3 Korzym 62, 2:3 Kiełbus 72

Sędziował: Damian Gmitrzak.

Żółte kartki: Niedzielski – Krupa, Oleksy, Różalski, Zawiślan.

Orzeł: Dryga – Grzeł, Zięba, Smagło, Zeszczuk (69 Mizia), Pyciak, Lampart (87 Sroka), Wąchała (60 Kulig), Niedzielski, Ciećko (69 Porębski), Kiełbus.

Barciczanka: Różalski – A. Basta, Bondale (82 Stańczak), Zawiślan, Łukasik, D. Basta, Kupra, Zygmunt (90+3 Kościsz), Oleksy (90+2 Białowodzki), Maślejak, Korzym (90+1 Salamon).

Mimo, że Barciczance już nie „grozi” ani awans ani spadek to jednak drużyna pokazuje, że chce grać i zdobywać punkty. W Ryczowie nie mieli łatwego zadania, bo Orzeł to czołowy zespół IV ligi. Goście z Barcic rozpoczęli mecz bardzo ofensywnie i już w 10 minucie, nie Korzym ani Maślejak, a Adrian Basta zaskoczył bramkarza rywali dając prowadzenie. Strata gola poderwała gospodarzy do walki, którzy w 18 minucie do remisu. Kolejny kwadrans należał do Ryczowa, ale zespół z Barcic dobrze się bronił. Po przerwie dał znać o sobie Korzym, dzięki któremu pod akcjach zespołu zdobył dwa gole a Barciczanka objęła prowadzenie 3:1. Taki wynik spowodował, że gospodarze zaczęli mocno atakować, gra się nieco zaostrzyła. Kiedy w 72 minucie Kiełbus zdobył kontaktowego gola emocje zaczęły sięgać zenitu. Gospodarze wszelkimi siłami dążyli do remisu. Piłkarze z Barcic ani myśleli odpuścić. Posypały się żółte kartki, głównie dla zawodników gości. Sądecki zespół utrzymał korzystny wynik i do domu wrócił z trzema punktami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony