U zbiegu ulic Grodzkiej i Sienkiewicza, na ścianie budynku w Nowym Sączu powstał piękny mural. Widnieją tu portrety ludzi, sądeczan, którzy nie tylko wybudowali tę kamienicę, ale również tworzyli społeczność miasta – to tzw „Komanówka”.
– To rzeczywiście piękny budynek, zabytkowy, powstał w 1903 roku – opowiada Artur Stec, artysta grafik,, który wraz z ojcem i ekipą przywracają blask budynkowi. Na samym szczycie muralu są portrety ludzi, którzy budowali ten dom, wiele, wiele lat temu – protoplaści rodu. Na dole są medaliony ludzi współczesnych, w tym (od lewej) znanego lekarza dr n. med. Andrzeja Kohmanna, był wielkim miłośnikiem kolejnictwa, Stanisława Kohmanna (ojciec) profesor Śląskiej Akademii Medycznej – miłośnik kwiatów i secesji, meloman, Zenona Remiego – architekt miejski, projektant tej kamienicy oraz grobowca rodzinnego i żołnierza cichociemnego, pilota Dywizjonu 303 kpt Jerzego Iszkowskiego, który urodził się w tym domu.
Do zakończenia prac zostało już niewiele czasu. Na dole ściany, pod muralem umieszczona będzie jeszcze tablica informacyjna opisująca postacie, znajdujące się na portretach.
Pomysł muralu przedstawiła Krystna Jagodzińska – Kohmann, lekarz anastezjolog – emerytowny ordynator sądeckiego szpitala.
Projekt i wykonanie Artur Stec oraz firma ARSTec – Józef Stec.
Fajnie, fajnie 😁 A tej kamienicy obok nie mogli zrobić w pakiecie?
Co znaczy “w pakiecie”?
Profesorem Śląskiej Akademii Medycznej, ojcem Andrzeja Kohmanna był Stanisław Kohmann, a nie Władysław…