Zespół MKS Sandecja przywozi z Opola trzy punkty. Dwa razy na listę strzelców wpisał się Dawid Błanik, były zawodnik Odry.
Odra Opole – Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:0)
1:0 Mateusz Maćkowiak 22, 1:1 Dawid Błanik 53, 1:2 Dawid Błanik 75.
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica).
Żółte kartki: Mateusz Spychała, Konrad Nowak, Rafał Niziołek, Konrad Kostrzycki, Adam Żak – Dawid Pietrzkiewicz, Błażej Szczepanek, Bartłomiej Kasprzak, Kamil Słaby.
Odra: Mateusz Kuchta – Mateusz Spychała, Mateusz Kamiński (39 Maksymilian Tkocz), Konrad Kostrzycki, Mateusz Maćkowiak – Miłosz Trojak, Rafał Niziołek, Cezary Sauczek (67 Konrad Nowak), Mateusz Marzec (79 Adam Żak), Krzysztof Janus (67 Tomas Mikinic) – Dawid Czapliński (67 Arkadiusz Piech).
Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Kamil Słaby (71 Jakub Wawszczyk), Sebastian Rudol, Tomasz Boczek, Rafał Kobryń – Bartłomiej Kasprzak (46 Robert Janicki), Damir Śovśić, Michał Walski, Błażej Szczepanek (46 Jakub Zych), Dawid Błanik (90 Michal Piter-Bućko) – Svetoslav Dikov (71 Dawid Wolny).
Zespół z Nowego Sącza od początku zaatakował osiągając przewagę, ale brakowało skotecznej akcji. Swoje szanse miał Walski i Błanik, ale piłka nie chciała wpaść do siatki Odry. Gospodarze próbowali i w 22 minucie Maćkowiak ładnym strzałem pokonał Pietrzkiewicza. Gospodarze mieli szanse na podwyższenie wyniku, ale bramkarz Sandecji i obrona zdołali przetrzymać napór Odry. Po zmianie stron
na boisku w zespole biało czarnych za Kasprzaka pojawił się Janicki, a za Szczepanka Zych. To przyniosło efekt bo po akcji Śovśića i Zycha Błanik doprowadził do wyrównania. Sandecja zaatakowała Odrę, ale długo nie była mogła przeprowadzić skuteczną akcję. Dopiero w 75 minucie po rajdzie Zycha piłkę dostał Błanik, który ładnym strzałem drugi raz pokonał Kuchtę. Pod koniec meczu gra się nieco zaostrzyła i posypały się żółte kartki. Sandecja przetrzymała napór gospodarzy wywożąc z Opole cenne trzy punkty.
Fot: Arch. klubu – Adrian Maraś