Nie ma zmiłuj. Mimo sporego mrozu piłkarze Sandecji trenowali na boisku w Rytrze, gdzie w okresie przygotowawczym będzie ich baza. Wokół obiektu zima w pełnej krasie. Śnieg, słońce i mróz stworzyli wręcz bajeczną scenerię. Ale na podziwianie zawodnicy i trenerzy nie mieli czasu.
– Cieszę się, że możemy wspomóc Sandecję – mówi prezes klubu Poprad Rytro Tomasz Kulig – Mamy bardzo dobre boisko, choć muszę przyznać, że mieliśmy nieco kłopotów z jego przygotowaniem na czas. Po pierwszych opadach śniegu oczyściliśmy boisko. W nocy napadło 15 cm nowego. Prawie 9 godzin pracowaliśmy, aby było dobrze. Pogoda na dzisiaj jest wspaniała, co widać oglądając się wokół, może jest troszkę za zimno. Mam nadzieję, że Sandecja znajdzie sposób na zdobywanie punktów, by się utrzymać.
Wbrew pozorom czasu nie ma za dużo do pierwszego meczu nie ma zbyt wiele. W zespole doszło do sporych zmian. Poprzednich trenerów zastąpili nowi, choć Robert Kasperczyk oraz Kordian Wójs już kiedyś w Sandecji byli. Teraz przed nimi niezwykle trudne zadanie – utrzymać zespół z II lidze. Aby tak się stało niezbędni są piłkarze, którzy będą strzelać. Pożegnano Jakuba Wróbla, który po prostu zawiódł. Nie ma Masa, Stankiewicza, w kolejce są inni. Na razie przybył Bruno Żołądź, mają być też inni.
Sandecja poza treningami rozegra kilka sparingowych meczów:
Plan sparingów:
13 stycznia – Wieczysta Kraków
20 stycznia – Wisłoka Dębica
27 stycznia – Podhale Nowy Targ
3 lutego – Polonia Bytom lutego
10 lutego – Resovia Rzeszów
17 lutego – rywal do ustalenia (prawdopodobnie Barciczanka)
