Takie nastały czasy, gdy już od najmłodszych lat niektórzy nie potrafią obejść się bez komputera, laptopa czy telefonu. Trzymamy tam przecież swoje największe skarby, a wśród nich dostęp do Facebooka, Instagrama, Messengera czy WhatsAppa.
Cóż wczoraj podniesiono za krzyk i lament gdy okazało się, że przez pewien moment ten dostęp został nam ograniczony. Wszystko z powodu globalnej awarii produktów Facebooka. Mnie osobiście problemy zaczęły się już pojawiać koło godziny 17:00 dnia wczorajszego.
Można by rzec wielki mi halo! Ale cały świat pogrążył się w chwilowej frustracji, a ludzie zaczęli zachowywać się jakby brakowało im obu rąk….
Takie właśnie nastały czasy. Całe życie niektórych person kręci się wokół Facebooka i jego “dzieci”. Wczoraj cały świat podniósł nagle wielki lament z powodu błędnego funkcjonowania durnych serwerów.
Czas spojrzeć prawdzie w oczy. Czy już naprawdę nie potrafimy żyć normalnie bez chociażby Instagrama?
Pomyślmy ile czasu spędzamy korzystając w sieci z tych witryn czy aplikacji, ile ciekawszych rzeczy moglibyśmy za ten czas zrobić, ile ciekawych miejsc moglibyśmy odwiedzić….
Czas się zatrzymać i wyrwać z tego wirtualnego świata. Może taki reset raz na jakiś czas okaże się zbawienny?
fot.: pixabay
Przymusowy odpoczynek każdemu dobrze zrobi..