Dzisiaj podczas konferencji prasowej radny Leszek Zegzda poinformował, że Radni miasta Nowego Sącza złożyli zawiadomienie do Prokuratury Regionalnej w Krakowie o możliwości przekroczenia uprawnień przewodniczącą Rady Miasta Iwonę Mularczyk.
Oczywiście powodem takiego kroku jest to, że Iwona Mularczyk od kilku miesięcy nie dopuszcza do procedowania wniosku dotyczącego jej odwołania z funkcji przewodniczącej. O tym, że tak się stanie (zawiadomienie do prokuratury) jeśli wniosek nie trafi pod obrady RM, zapowiadał na ostatniej sesji (dzisiaj jest kolejna) Leszek Zegzda (Koalicja Obywatelska), a to przecież bardzo doświadczony samorządowiec.
Jak zapowiadał radny Leszek Zegzda, tak też się stało. Dzisiaj on oraz radny niezrzeszony Krzysztof Głuc i radny Maciej Prostko z Koalicji Nowosądeckiej w imieniu dwunastu radnych złożyli zawiadomienie do Prokuratury Regionalnej w Krakowie o możliwości popełnienia przestępstwa przez przewodniczącą Rady Miasta Nowego Sącza.
– To dla mnie, dla innych również, nie jest sytuacja łatwa, komfortowa. – mówił Leszek Zegzda. – Przecież doskonale wiemy, że zasłanianie się covidem, ale też innymi argumentami, aby tylko nie przeprowadzić głosowania nad wnioskiem o odwołanie z tej funkcji, a przecież pod dokumentem podpisało się dwunastu radnych, to zwykła manipulacja. To jest łamanie podstawowych praw i zasad demokracji.
Nie krył swojego oburzenia w tej sprawie Przewodniczący klubu radnych Koalicji Nowosądeckiej Maciej Prostko. – To prawie pół roku od kiedy przewodnicząca ignoruje nasz wniosek o procedowanie przedstawionej uchwały dotyczącej jej odwołania Wciąż słyszymy, że nie się przeprowadzić przez obrady bo mamy covid. Tak nie może być. To jest łamanie zasad demoracji.
Radni nie widząc innego sposobu, złożyli zawiadomienie do prokuratury spoza Nowego Sącza, aby ta zbadała czy nie dochodzi do łamania prawa związanego z przekraczaniem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązku przez funkcjonariusza publicznego na szkodę interesu publicznego (Art. 231.).
