Marnowanie żywności to problem, z którym niestety zmaga się większość społeczeństwa, szczególnie teraz, w okresie około świątecznym. Jest to działanie zarówno nieekologiczne, jak i nieekonomiczne. Jak temu działaniu zapobiec?
Główną przyczyną marnowania żywności jest kupowanie zbyt dużej ilości jedzenia. Zachęceni wszechobecnymi reklamami, kupujemy produkty, które uważamy za modne. Ta sama praktyka dotyczy również jedzenia.
Teraz, w okresie świątecznym z pewnością większość osób kupiła oraz przygotowała zbyt duże ilości jedzenia. Jak sprawić, by się ono nie zmarnowało?
Mrożenie żywności
Z potraw świątecznych mrożeniu możemy poddać np. zupy, wszelkie wędliny, mięsa, pierogi i uszka oraz dania na bazie kapusty, takie jak np. bigos. Warto zaopatrzyć się woreczki oraz wykorzystać do tego wielorazowe plastikowe pojemniki. Należy dostosować je odpowiednio w zależności od mrożonego produktu. Do zup warto stosować plastikowe pojemniki, przy czym należy uważać, by nie nalać jej za dużo, aż po brzegi.
Dzielenie się
Niektórych produktów, np. sałatek lub ciast, nie powinno się mrozić. Co można zrobić w takim przypadku? Warto się podzielić nimi z odwiedzającą nas rodziną lub przyjaciółmi. Najlepiej dawać konkretnym osobom ich ulubione potrawy/przekąski, by mieć pewność, że zostaną one zjedzone. Ponadto dzielenie się swoją żywnością z potrzebującymi jest zawsze odpowiednią decyzją. Warto się rozejrzeć dookoła po swoim sąsiedztwie, może w pobliżu znajdują się osoby potrzebujące być może nawet bezdomne, dla których pół blaszki sernika lub potrawy wigilijne będzie jak spóźniony prezent świąteczny. Dobrym pomysłem będzie zapytanie się w pobliskiej jadłodajni lub urzędzie gminy odnośnie poświątecznych zbiórek żywności dla potrzebujących.
Jak widać, działając ekologicznie możemy również sprawić przyjemność samemu sobie (poprzez zamrożenie ulubionych potraw wigilijnych na potem), swoim bliskim (poprzez podarowanie im ich ulubionego ciasta) oraz potrzebującym. Czyż nie jest to wspaniałe?
