Internet, media społecznościowe i popularne komunikatory coraz częściej pomagają podtrzymywać kontakty z bliskimi, poznawać nowych znajomych, a czasem też znaleźć miłość i uczucia, które rozbudzają w nas pozytywne emocje. Policjanci ostrzegają, że cyberprzestępców działających w Internecie jest coraz więcej. Oszustwa matrymonialne są cały czas modyfikowane i przybierają coraz to nowe formy. Ofiarami padają nie tylko kobiety, ale także mężczyźni.
Bardzo często oszuści wykorzystują obietnicę uczucia, aby wyłudzić pieniądze od swoich ofiar, romansują z osobami, które są bardziej podatne na emocjonalną manipulację. Na portalach randkowych niejednokrotnie wyszukują osoby starsze i samotne, które są ufne i posiadają mniejsze doświadczenie w korzystaniu z internetowych serwisów. Dziś oszuści najczęściej korzystają z portali społecznościowych, randkowych i aplikacji do poznawania nowych ludzi. Doskonale wiedzą, że w Sieci są anonimowi, że mogą przedstawić wiarygodną historię, a osobie po drugiej stronie będzie trudno zweryfikować podane informacje. Zadają mnóstwo pytań, a potem wykorzystują sytuację osobistą poznanej osoby, grają na jej emocjach, wpędzają w stres. Podają rzekome szczegóły ze swojego życia i w ujmujący sposób prezentują niezwykle precyzyjnie przygotowaną w tym celu historię. Czułymi słowami zdobywają zaufanie ofiary, uzyskują informacje o rodzinie i dzieciach. Gdy zdobędą ich zaufanie i sympatię wyłudzają pieniądze, a po krótkim czasie fałszywa miłość życia znika wraz z zagrabioną gotówką. Zdarza się także, że oszuści namawiają ofiary do wysłania im intymnych zdjęć, by wykorzystać je do szantażu domagając się pieniędzy.
Jak rozpoznać, że nowa internetowa sympatia w rzeczywistości jest oszustem:
- Używa nieprawdziwych zdjęć bardzo atrakcyjnych osób, często pozyskanych z prywatnych kont społecznościowych.
- Szybko wyznaje uczucia o dozgonnej miłości, w krótkim czasie mówi o wierności i stałej relacji, którą chce z Tobą mieć, a to powinno być sygnałem ostrzegawczym.
- Przekierowuje rozmowy poza serwis randkowy, ponieważ wiele portali randkowych posiada specjalne mechanizmy służące wykrywaniu oszustów, dlatego często nakłania swoje ofiary do przeniesienia rozmowy na popularny komunikator lub chce uzyskać Twój numer telefonu czy adres e-mail. Pamiętaj, że udostępniając jakiekolwiek z tych danych, przekazujesz wiele wrażliwych informacji osobie, której praktycznie nie znasz.
- Nie dąży do spotkania w realnym świecie, przyjmuje tożsamość osoby, która budzi zaufanie, ale zazwyczaj musi pracować za granicą (wojskowi, pracownicy organizacji humanitarnych, dyplomaci, lekarze, biznesmeni). Zapewnia to doskonałą wymówkę, dlaczego nie może się z Tobą spotkać osobiście.
- Pyta o sytuację materialną i pieniądze. Na początku będą to prośby o drobne kwoty na niezbędne naprawy czy leki, które nie będą budzić większych podejrzeń, jednak dla każdego powinien być to sygnał ostrzegawczy. Aby uwiarygodnić swoją historię dzielą się informacjami o schorowanych krewnych, tragediach, śmierci rodzinnej, urazach lub innych trudnościach. Gdy osoba zorientuje się, że stała się ofiarą oszusta, ten znika z jej życia wraz z pieniędzmi.
Niestety łupem oszustów padają nie tylko pieniądze, ale i cenne dane osobowe. Pod żadnym pozorem nie wolno podawać danych z dowodu osobistego, haseł, numerów kart, numerów PIN czy polis ubezpieczeniowych.
Najbezpieczniej jest nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i nie przekazywać żadnych pieniędzy nieznanym osobom! Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta!
Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że do nawiązywanych w mediach społecznościowych kontaktów i tego typu sytuacji warto podejść z dużą ostrożnością i zawsze zachować czujność, ponieważ jedna ryzykowna decyzja w życiu może zadecydować o przyszłości. Wielu pokrzywdzonych wstydzi się takiej sytuacji, nierzadko ukrywają fakt przed rodziną oraz znajomymi, często mają opory, aby opowiedzieć o tym co się stało. Wiele ofiar oszustów boi się, że spadnie na nie hejt, że ktoś zarzuci im naiwność.
Przypominamy, że o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112.