Tak jak było do przewidzenia zespół Mateusza Dwojaka – Barciczanka – bez większych problemów pokonał w rewanżu Drwinię, w pierwszym meczu też wygrał, tym samym meldując się w IV lidze.
Barciczanka Barcice – GKS Drwinia 4:0 (3:0)
1:0 Maślejak 12, 2:0 Korzym 26, 3:0 Korzym 37, 4:0 Maślejak 49.
Żółte kartki: Ciesielski (GKS)
Barciczanka: Mrózek: Basta (46 Wańczyk), Gryźlak (63 Janik), Michruski, Zawiślan (73 Leśniak), Łukasik, Krupa (46 Zygmunt), Ciężobka, Małkowski (75 Bałowodzki), Maślejak, Korzym.
Drwinia: Przybyś: Tomala, Kilig, Bochenek, Knap, Ciesielski, Jędras, Bajda, Krokosz, Obracaj, Zapiór.
Faworytem spotkania byli gospodarze, których mocno wspierali kibice. Barciczanka mają dwa gole w zapasie rozpoczęła mecz z dużym animuszem chcąc rozstrzygnąć awans już w pierwszej połowie. Na bramkę rywali sunął atak za atakiem i w 12 minucie kapitan Barciczanki Marek Maślajek otworzył wynik. Kolejne ataki drużyny z Barcic nie przynosiły efektu, ale w 26 minucie Maciej Korzym wykorzystał podanie od Macieja Małkowskiego podwyższając wynik na 2:0. Przed końcem pierwszej połowy znów para Korzym – Małkowski pokazała, że znają się doskonale. Rozgrywający, który nie tak dawno był podporą drużyny, teraz podał piłkę do swojego imiennika, a Korzym minął obrońcę i bramkarza GKS posyłając piłkę do siatki rywali. Po zmianie stron Barciczanka dalej atakowała. W 49 minucie Maślajek wykorzystał podanie od Małkowskiego i mając przed sobą tylko bramkarza ustalił wynik meczu.
Po ostatnim gwizdku sędziego radości nie było końca. Delegacja OZPN Nowy Sącz w składzie Jerzy Leszczyński, Andrzej Kuźma wręczyli drużynie okazały puchar oraz dyplom od MZPN. Gratulacje złożył też kapelan sądeckiego sportu ks. Józef Wojnicki.