Galeria Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ zaprasza do obejrzenia wystawy malarstwa “Wędrowały i lasy, górami i niebem Wojciech Węgrzyński”

Swobodna, świetlista, przyjazna naturze i rzeczom stworzonym na obraz, zagłębiona w zakamarkach przestrzeni otwartej na witalność malarska poezja. Poetycka opowieść, która dźwięczy kolorem, malarską strukturą i fakturą obrazu, emanuje przejrzystością i czystością jej autora. Niezwykła jedność malarza i jego sztuki; wydaje się niemal, że jedno nie mogłoby bez drugiego samodzielnie egzystować. Słowo i obraz, w swej istocie milczące, uruchamiają strumień odczuć, znaczeń, nastrojów. W rozdrapywanych źdźbłach malatury obrazów, tyleż zachwytów, co refleksji nad sensem i bezhoryzontalną perspektywą świata, który po prostu jest. Jest sam w sobie, a także w niezwykłym wyrazie i brzmieniu niepowtarzalnego języka malarskiego poety malarza. Poety dźwięku słów, oryginalnych ich zestawień, dźwięku koloru, światła, swobodnych form pisanego tekstu, który zespala tajemny rytm poetyckiej strofy i malarskiego wizerunku. Wojciech Węgrzyński – malarz-poeta, poeta-malarz, mądry uduchowiony optymista, z delikatnym czułym sercem.

Stanisław Baj

Cichutko, na palcach, w świecie zuchwałego tupotu, chaosu, bez-brzeżnej głupoty, idzie poeta. Nie założył butów na specjalnych obcasach, nie wytatuował na czole, ani nigdzie indziej, że jest artystą. Nie podjął w malarstwie dialogu z polityką, religią ani też specjalnie nie puka do drzwi sukcesu. Taki jest Wojtek Węgrzyński. Prędzej dogada się z mrówką, co niesie świat cały na plecach, albo z motylem, co uczył go koloru, żółwiem filozofii czy słoniem spokoju niż z Tobą, człowieku codzienny. Wojtek widzi więcej. Celnie komentuje, spisuje swoje uwagi w zeszyciku starannie dobranym. A potem już wie, jak namalować obraz. Jest przygotowany na ten akt odwagi.

Andrzej Szarek

Wiesz? Bo to całe moje tworzenie, to takie małe wyznanie wiary. Wiary w podszepty. Wiary w to, co jeśli ubrane w nadmiar wyjaśnień, brzmi dość niewiarygodnie dla rozumu. Bo świat? To się zwyczajnie w głowie zmieścić nie chce.

Wojciech Węgrzyński

Urodził się 26 września 1982 roku w Zabrzu. Dorastał w Gorlicach, Gorzycach i Nowym Sączu. Studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Swoje umiejętności rozwijał podczas wyjazdów stypendialnych na Universidad del País Vasco w Hiszpanii i Udayana University w Indonezji, a także w niewielkim Studio 5 w Wielkiej Brytanii. Na swojej drodze miał szczęście spotkać niezwykłych profesorów i artystów, między innymi: Stanisława Baja, Marka Cockrama, Jacka Dyrzyńskiego, Dorotę Grynczel, Stanisława Pieniaka, Andrzeja Szarka, Edwarda Tarkowskiego i Krzysztofa Wachowiaka. Jego twórczość wiele zawdzięcza licznym podróżom, poszukiwaniom, a przede wszystkim mądrym nauczycielom, przyjaźniom i wartościom, które Węgrzyński wyniósł z rodzinnego domu. Pisze, maluje, rysuje, fotografuje, tworzy książki artystyczne i realizacje ścienne. Współtworzył projekty graficzne i edukacyjne dla Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, Fundacji Literackiej Nagrody Nike, Green School w Indonezji, Théâtre la Boka we Francji i organizacji humanitarnej Lekarzy bez Granic. Choć rzadko wystawia swoje prace, chętnie dzieli się nimi na stronach: okruchychwil. pl i wegrzynski.pl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony