Aż trudno w to uwierzyć, ale piłkarska przygoda (jako zawodnika) Maćka Morzyma właśnie się kończy. W najbliższą niedzielę, o godz. 15.45 nastąpi uroczyste pożegnanie, a później ostatni mecz w karierze. Rywalem Barciczanki w IV lidze będzie Okocimski Brzesko.
– Wiedziałem, że to kiedyś nastąpi i stało się – mówi prezes Barciczanki Paweł Cieślicki. – Maciek był w naszym zespole kimś ważnym. Nadawał ton grze nie tylko na boisku. Warto przypomnieć, że w swojej karierze grał w Legii Warszawa, Odrze Wodzisław, GKS Bełchatów, Podbeskidziu i Koronie. Wszędzie był czołowym zawodnikiem. Chcemy go godnie pożegnać, dlatego zapraszamy wszystkich kibiców Sandecji i Barciczanki na mecz, ale nieco wcześniej, bo o godz. 15.45. Chciałem podkreślić fakt, że Sandacja zawsze była i jest mi bliska. Warto przypomnieć, że kilka lat temu podpisaliśmy umowę o ścisłej współpracy między naszymi klubami. W Barcicach mamy bardzo dobre warunki treningowe i wypoczynkowe – zapraszamy, bo Sandecja jest zawsze mile widziana u nas.
W Barcicach będą żegnać nie tylko Macieja Korzyma, ale również trenera Mateusza Dwojaka oraz Pawła Zwolińskiego, którzy od teraz będą pracować w Sandecji.
– Oczywiście myślimy już o nowym sezonie – dodaje Paweł Cieślicki. – Rozmawiamy z kandydatami na stanowisko trenera. Wszystko wskazuje na to, że drużynę wzmocnią Michał Piter Bućko oraz Wojciech Trochim. Mam nadzieję, że z tymi piłkarzami będziemy walczyć o najwyższe miejsca w tabeli IV ligi, a potem…
