Sprawą bakterii Legionella zaczyna żyć cała Polska. Nie ma się czemu dziwić, skoro doprowadza do śmierci. W przestrzeni publicznej krążą różne informacje, np. że taka bateria może być w wodzie wodociągowej. Jak jest naprawdę mówi prezes Sądeckich Wodociągów Tadeusz Frączek.
Czy bakterie Legionelli są częste w wodociągach?
Nie. I praktycznie nie ma możliwości by tam były. Legionella nie jest problemem wodociągów, ponieważ profesjonalne wodociągi, w tym Sądeckie Wodociągi, dostarczają wyłącznie zimną, w pełni uzdatnioną wodę, a Legionella rozwija się wyłącznie w wodzie ciepłej. Dlatego wodociągi nie mają obowiązku przeprowadzania badań na te drobnoustroje w dostarczanej wodzie i to zarówno według prawa polskiego, jak i unijnego. Warto zwrócić tu uwagę na przekazane do wiadomości publicznej wyniki badań wody z Rzeszowa. Tam w próbce zimnej wody nie stwierdzono obecności bakterii Legionella
W jakich warunkach rozwija się Legionella?
– Z informacji ekspertów wynika, że bakteria ta do życia potrzebuje wody ciepłej – od około 25 do około 48 stopni Celsjusza, a wodociągi dostarczają wodę o znacznie niższej temperaturze. Ponadto trzeba podkreślić, że profesjonalne przedsiębiorstwa wod.-kan. stosują technologie uzdatniania wody, które w pełni ją zabezpieczają i czynią zdatną do picia. W przypadku Sądeckich Wodociągów mamy do czynienia z procesem technologicznym, w ramach którego woda przechodzi przez filtry piaskowe, jest ozonowana, czyli poddawana dezynfekcji, w kolejnym etapie przepływa przez filtry węglowe i w końcu trafia pod promienie lampy UV, a te już rozprawiają się z ewentualnie pozostałymi bakteriami w sposób całkowity. Dla bezpieczeństwa naszych klientów chronimy także sieć wodociągową przed ewentualnym wtórnym skażeniem, dodając do sieci chlor. Niska temperatura, jaką mamy w sieci wodociągowej oraz chlor, który trafia do niej w celu dezynfekcji, zapewniają bezpieczeństwo jakości dostarczanej wody do klientów oraz przeciwdziałają pojawieniu się bakterii
Gdzie kończy się odpowiedzialność wodociągów za dostarczaną wodę?
Wodociągi odpowiadają za jakość wody tylko do momentu dostarczenia do danego obiektu, do wodomierza. Za jakość wody w instalacjach wewnętrznych, to jest między innymi w kranach, prysznicach, czy fontannach odpowiadają administratorzy tych obiektów – i to zarówno za stan instalacji wody zimnej jak i ciepłej. Tutaj jeszcze raz podkreślę, że ostatnie badania wody zimnej z Rzeszowa wykluczyły obecność Legionelli.
W wodociągach nie ma możliwości pojawienia się Legionelli, ale co Pan doradzi właścicielom prywatnych mieszkań, czy mogą pić tę wodę, kąpać się w niej?
– Jak informują eksperci zachorować można tylko poprzez wdychanie tak zwanego aerozolu, czyli drobnych cząsteczek wody znajdujących się w powietrzu, na przykład pod prysznicem, w jacuzzi, z klimatyzacji lub obok fontann, ale nie przez picie wody. Woda wodociągowa jest bezpieczna, zdrowa, stale monitorowana i badana. Jeśli chodzi o instalację wewnętrzną w domach, blokach to mogę doradzić mieszkańcom, żeby dopilnowali, by czyste były końcówki pryszniców i kranów. Wystarczy, by przez nie, choć przez chwilę, przepłynęła gorąca woda o temperaturze powyżej 65 stopni Celsjusza. Taka dawka ciepła natychmiast zabija ewentualne drobnoustroje Legionelli.
