Pożegnali Zbigniewa Stępniowskiego

Dzisiaj na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu, rodzina, działacze piłkarscy, przyjaciele, zawodnicy pożegnali Zbigniewa Stępniowskiego wieloletniego prezesa Nowosądeckiego Związku Piłki Nożnej (1988-2001). Śp. Zbigniew Zmarł w nowosądeckim szpitalu 24 listopada.

– Jako obecnemu Prezesowi Podokręgu Piłki Nożnej w Nowym Sączu przyszło mi żegnać starszego kolegę – byłego Prezesa tego Związku. – mówił Paweł Cieślicki. – Ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o Jego śmierci. Całe swoje życie poświęcił dla rozwoju i popularyzacji piłki nożnej na Sądecczyźnie! Był m.in. prezesem Rady Wojewódzkiej Związków i Stowarzyszeń Kultury Fizycznej w Nowym Sączu (wcześniej był Wiceprzewodniczącym Wojewódzkiej Federacji Sportu w Nowym Sączu). W roku 1976 był współzałożycielem Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Nowym Sączu. Wielki sympatyk Wisły Kraków, Sandecji Nowy Sącz i wszystkich klubów naszego regionu. Całe swoje dorosłe życie poświęcił piłce nożnej. Prekursor rozgrywek halowych o Puchar Prezesa, organizowanych od 36 lat. Współzałożyciel Rady Seniorów przy OZPN Nowy Sącz, w której brał aktywny udział do samego końca.

Za swoją działalność był wielokrotnie wyróżniany: Srebrnym Krzyżem Zasługi, Tarczą Herbową Miasta Nowego Sącza, Medalem PZPN za “Wybitne Zasługi dla Rozwoju Piłki Nożnej”, Złotą Honorową Odznaką PZPN, Złotą Honorową Odznaką KO ZPN/MZPN, Złotą Honorową Odznaką LZS, Złotą Honorową Odznaką OZPN Nowy Sącz, PPN w Limanowej, PPN w Gorlicach, TO ZPN Tarnów, Srebrnym i Złotym Jabłkiem Sądeckim przyznanym przez Starostwo Nowosądeckie, a także w ostatnich latach Złotą Honorową Odznaką Rady Seniorów OZPN Nowy Sącz i Medalem “Ambasador Futbolu Nowosądeckiego”.

Śp. Zbigniew urodził się 8 lipca 1944 roku w Nowym Sączu. Przygodę piłkarską rozpoczął w 1958 roku od trampkarzy Sandecji. Przeniósł się SKS Start, a latach 1959-1963 występował w drużynach, w różnych kategorii wiekowych. Rozegrał około 80 spotkań. Kontynuowanie boiskowych występów przerwały mu studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po powrocie do Nowego Sącza podjął pracę w PZU, po czym poświęcił się działalności w sporcie.

– Był wspaniałym, uczynnym człowiekiem – dodał Paweł Cieślicki. – Zawsze uśmiechnięty, wesoły, pogodny, wnosił radość i dobroć do naszego życia, był niezawodnym przyjacielem w każdej sytuacji! Zawsze!

Spoczywaj w spokoju !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony