I liga. Sandecja prowadziła, ale wróciła na tarczy

Mecz w Tychach z GKS Sandecja rozpoczęła do prowadzenia, ale cieszyła się nim tylko 3 minuty. Gospodarze wyrównali, a później po karnym wygrali. Dla tyszan było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Biało czarni zaliczyli drugą porażkę.

Fortuna I liga

V Kolejka

GKS Tychy – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:1)

0:1 Dawid Błanik 30, 1:1 Nemanja Nedić 33, 2:1 Krzysztof Wołkowicz 72 (karny)

Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń).

Żółte kartki: Dominik Połap – Dawid Pietrzkiewicz, Damir ŚovŚić, Kamil Słaby.

GKS: Konrad Jałocha – Krzysztof Wołkowicz, Wiktor Żytek, Nemanja Nedić, Dominik Połap – Kamil Kargulewicz (46 Bartosz Biel), Jakub Piątek, Gracjan Jaroch (80 Kacper Piątek), Oskar Paprzycki, Kacper Janiak (46 Marcin Kozina) – Tomaś Malec (66 Łukasz Grzeszczyk). 

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Jakub Wawszczyk (85 Kamil Słaby), Sebastian Rudol, Tomasz Boczek, Rafał Kobryń – Robert Janicki (61 Bartłomiej Kasprzak), Damir ŚovŚić, Michał Walski, Jakub Zych (77 Robert Prochownik), Dawid Błanik (77 Maciej Małkowski) – Dawid Wolny (61 Svetoslav Dikov).

Po meczu trener MKS Sandecja Dariusz Dudek powiedział: – Biorę porażkę na siebie, a piłkarze dali od siebie sto dwadzieścia procent. Ktoś, kto układa tak terminarz powinien przyjść do szatni i powiedzieć, jak mamy grać? Wybiegamy na boisko w niedzielę, czwartek, praktycznie w piątek rano przyjeżdżamy i w niedzielę znowu gramy. To było dwa dni różnicy w regeneracji na korzyść Tychów, kolejny raz dostajemy karnego, chciałbym, aby VAR był jak najszybciej, bo wtedy w takich sytuacjach można to logicznie wytłumaczyć. Dostaliśmy prezent w postaci pierwszej bramki, ale w drugiej połowie mieliśmy kilka sytuacji, kiedy mogliśmy strzelić gola. Być może zabrakło tej świeżości, regeneracji, ale niestety przegrywamy i walczymy dalej w kolejnych wyjazdowych meczach, bo trwa budwa stadionu, ale mamy nadzieję, że szybko wrócimy Kilińskiego. Jestem zadowolony z wyników, bo tych punktów trochę mamy na wyjazdach, aczkolwiek ta liga jest tak trudna, że każdy z każdym może wygrać, więc każdy punkt jest na wagę złota. Uważam, że powinniśmy z GKS zdobyć przynajmniej jeden punkt, niestety trzy zostają w Tychach. Pracujemy dalej, a najbliższe spotkanie gramy za dwa tygodnie. Trochę się zregenerujemy i przygotujemy do kolejnego meczu.

Pozostałe mecze:

Puszcza Niepołomice – Miedź Legnica 0:1

GKS 1962 Jastrzębie – Resovia 1:1

Korona Kielce – ŁKS Łódź 1:0

Widzew Łódź – Stomil Olsztyn 2:0

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 3:2

Górnik Polkowice – Arka Gdynia 2:1

23 sierpnia – poniedziałek

Odra Opole – Chrobry Głogów 1:0

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Skra Częstochowa 1:0

Aktualna tabela

1. Korona Kielce5159-2
2. Miedź Legnica51310-2
3. Widzew Łódź51210-4
4. Odra Opole597-6
5. ŁKS Łódź588-6
6. Arka Gdynia576-6
7. Chrobry Głogów574-4
8. Sandecja Nowy Sącz575-6
9. GKS Katowice567-7
10. Resovia565-5
11. Podbeskidzie Bielsko-Biała564-6
12. GKS 1962 Jastrzębie555-7
13. Górnik Polkowice555-8
14. GKS Tychy553-6
15. Zagłębie Sosnowiec548-9
16. Skra Częstochowa544-7

 Puszcza Niepołomice544-7
18. Stomil Olsztyn501-7

Fot: Arch. klubu – Adrian Maraś

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony