Prezydent Handzel postawił na swoim

Tak jak można się było spodziewać dzisiejsza (20.06.23) sesja Rady Miejskiej, ze względu na temat spalarni, była bardzo burzliwa. Na obrady stawili się nie tylko miejscy rajcowie, ale też tłum mieszkańców osiedla, gdzie ma powstać ten obiekt, którzy protestują przeciwko budowie.

Ich reakcji trudno się dziwić. Kto by chciał mieć przed oknami komin o wysokości 35 metrów? Kto by chciał codziennie oglądać dziesiątki tirów wiozących odpady, często cuchnących. Warto też wiedzieć, że będzie musiała być przebudowana sieć gazownicza, bowiem technologia spalania wymaga ogromnych ilości błękitnego paliwa. Obecnie przekrój rur doprowadzających gaz do Newagu jest o wiele za mały na wymogi spalarni. Trudno się więc dziwić, że ludzie mają obawy.

Sesja Rady Miejskiej w Nowym Sączu musiała być i była burzliwa bowiem jak do tej pory obaw sądeczan ani prezydent, ani inwestor nie rozwiał.

Tak jak zapowiadała kilka dni temu Teresa Cabała klub radnych PiS zgłosił o wycofanie z porządku obrad punkt dotyczący podjęcia uchwały w sprawie uchwalenia zmiany „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowego Sącza”. Mimo wielu głosów sprzeciwu wniosek został odrzucony.

Później obrady były tylko bardziej burzliwe.

Radny Michał Kądziołka powiedział m.in. – Na myśl przychodzi mi teraz obraz Jana Matejki zatytułowany „Upadek Polski” z głównym bohaterem: Rejtanem, przedstawiający Rejtana protestującego przeciwko rozbiorowi Polski. Dziś na tej sali widzę setki nowosądeckich Rejtanów broniących przed upadkiem Nowy Sącz i jego samorządność. Stajemy w obronie miasta przed prywatyzacją i przez uzależnieniem nas wszystkich od wielkiego prywatnego kapitału… miasta powinien służyć mieszkańcom a nie prywatnemu kapitałowi!

Radny Grzegorz Fecko dodał, że mieszka w strefie oddziaływania miejskiego wysypiska odpadów komunalnych i rozumie protestujących ludzi. Ale też, jak powiedział, kiedy powstanie spalarnia, to miejski śmietnik nie zniknie. Może ta inwestycja nie powinna być prywatna – niektórzy dodawali, że miasto nie będzie miało żadnego wpływu na ceny energii – radny Fecko proponował też aby zastanowić się nad inwestycją poprzez porozumienie publiczno – prywatne, a może miasto powinno samo budować? W Krośnie tak robią za ok 130 mln zł.

Jeden z mieszkańców poinformował, że w Gorlicach już się buduje spalarnia odpadów. Czy druga, w Nowym Sączu jest niezbędna? Warto dodać, że jeśli dwa takie obiekty powstałyby w naszym regionie, wtedy zabraknie odpadów – śmieci. Będzie trzeba je sprowadzać. Czy o to chodzi, pytali sądeczanie?

Radni z klubu prezydenta oraz sam włodarz miasta próbowali tłumaczyć swoje przekonanie związane z budową spalarni, o której sądeczanie mówili też, iż nie chodzi o samą budowę, ale o miejsce. Czy jest inne w Nowym Sączu. Jak twierdzą niektórzy jest. To teren przy ul. Tarnowskiej, za oczyszczalnią ścieków. Dlaczego nikt nie rozpatruje innej lokalizacji?

Na koniec dyskusji głos zabrał Ludomir Handzel, który odniósł się do obaw o kontrolę nad inwestycją, opisując też co obiekt będzie emitował do atmosfery.

Na koniec tej części sesji odbyło się głosowanie. 12 radnych zagłosowało za zmianą studium. 10 było przeciwnych.

One thought on “Prezydent Handzel postawił na swoim

  1. Dwóch radnych, nie patrząc na politykę pokazało co to znaczy dobro miasta. Może wystartuje, któryś z nich na prezydenta!?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Instagram

Poprawa dostępności strony